Kilka lat temu spędziłem dłuższy czas w Palestynie, na Zachodnim Brzegu Jordanu. Getto. Check pointy. Kontrole i ataki bombowe. W każdy popołudniowy piątek wszechobecny kwaśny posmak amunicji gazowej.
Ściany wysokiego muru są pokryte muralami, nie wiele jest spektakularnych jak te Banksy'ego, jednak ich wymowność nie wymaga komentarza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz