sobota, 31 marca 2012

If you grow up ...

"If you grow up in the suburbs of anywhere, a dream like this seems kind of vaguely ludicrous and completely unattainable. But this moment is directly connected to those imaginings. And for anybody who's on the downside of advantage, and relying purely on courage, it's possible."


Russell Crowe speech on 73rd Academy Awards 2001

piątek, 30 marca 2012

"12 Kory - O - One Never Knows (1995)

Mówię Sugarhill Gang... większość myśli, przypadkowi ściemniacze, którzy zyskali sławę dzięki układom i wielu przypadkom, z całą pewnością też dzięki własnemu zaangażowania i ... kradzieży czyjegoś mienia. To moje słowa, niezaprzeczalnie, wstydliwe jest, że pierwszy komercyjny hit muzyki rap powstał w bardzo niewłaściwych jak przystało na ten gatunek warunkach. Jednak dla innych hitem są inne dźwięki, Rapper's Delight to utwór disco z rapowanym słowem .... Dosyć tych akademickich dywagacji!

Kory -O, członek wspominanej ekipy w 1995 roku nagrał całkiem udany utwór. O samym Kory'm wiadomo nie wiele, po wewnętrznym rozpadzie w Sugarhill Gangu, zastąpił Master Gee.



Rapping with the Rappers (Mr Magic's Birthday Party 1984)

Rok 1985,   Mr Magic (RIP) jest koordynatorem klasycznych posunięć na nowojorskiej muzycznej scenie. To czas, gdy Video Music Box na długo przed skomercjalizowanym MTV zainteresował się muzyką nowojorskich gett. Oto kolejne prezentowane przez nas, unikalne video z czasów, gdy hip hop był wyrazem twórczej mocy, słowem oporu przeciwko problemom. Dziś zbyt często sam stał się problemem i  nie pozwala w sposób inteligenty na własne, subiektywne oceny (nie jest to regułą, hip hop znajdziemy jeśli mamy pragnienie poszukiwań, lecz młode wyprane przez media mózgi, symbolizujące hip hop ze skunem i agresją, zrozumieją to pewnie w czasie gdy ich faza na "hip hop" minie, zastąpioną przez objawy prawdziwego życia).

Mnie osobiście boli ten stan rzeczy, gdyż "Hip Hop to nie muzyka czy sensi, Hip Hop to ruch duchowej inteligencji ..." (Big Up Szelest!).

28 lat, i impreza o całkiem niezłym line up'ie. Prawie 30 - sto minutowa relacja z tego wydarzenia, prezentuję: Spyder'a D, The Supreme Team (kozacki end) i wielu innych.

środa, 28 marca 2012

PUMA x Martha Cooper

Martha Cooper połączyła siły z marką odzieżową Puma i na sezon wiosna/lato 2012 udostępniła klimatyczne zdjęcia z planu takich filmów jak Style Wars czy Beat Street. Koszulki wykonane są z organicznej bawełny, bardziej wytrzymałe i komfortowe niż standardowe. Zadbano również o detale jak wszyty za kołnierzem fat lace jak i krótki opis zdjęcia oraz historii jego wykonania dopełniający wyjątkowość tej kolekcji. Dostępne zarówno w wersji męskiej, jak i damskiej.


Hopping a Train (1982)

© afew store

"Zawsze byłam zainteresowana uchwytywaniem twórczych styli gier i zabaw, a dzieciaki w NYC używają do tego pociągów i yard'ów. Zdjęcie zostało zrobione w czasie kręcenia Style Wars na Bronxie. Kiedy operator przygotowywał sprzęt, uchwyciłam to zdjęcie"


Doze at Negril (1982)

© Bonsport

"Negril był pierwszym klubem na śródmieściu, w którym odbywały się wydarzenia hiphopowe. Tutaj, Doze tańczy na tym samym kawałku linoleum, które Rock Steady Crew zabierało wszędzie ze sobą."


Beat Street (1984)

© Mrs Soyska

"Dzieło Harry'ego Belafonte był pierwszym mainstreamowym filmem, w którym wystąpili bboy'e, promując taniec, którego popularność zdawała się wtedy przygasać. Decyzja Puma'y by zapewnić garderobę do filmu pokazała ich wsparcie dla prawdziwej Hip Hopowej kultury."


Flying Pigeons (1978)

©SNS

poniedziałek, 26 marca 2012

Tre' Dee - Bronx's Castle Hill Crews (1975-1984)

Tre' Dee urodził się i wychował w nowojorskim "Boogie Down", Castle Hill, The Bronx, który jest sąsiedztwem #9 na mapie miejskiej dzielnicy nazywanej "Home of Hip Hop". Tre' był tam gdy rodzący się ruch jeszcze nie nazywano "Hip Hop", a mc's nie nazywano raperami...



To właśnie takie osoby jak on, nazywa się dziś "First Generation of Hip Hop"(Pierwsza Generacja Hip Hop'u), w kulturze zwanej dziś na całym świecie jako Hip Hop Culture. Ludzie pokolenia Tre', podobnie jak np. Zulusi, rozkręcali eventy w parkach, szkołach, Community Centers (punkty gdzie spotykała się społeczność dzielnicy) i okolicznych klubach w Castle Hill.

Oczywiście na samym początku miało to wymiar lokalny, ale z czasem można było ich spotkać na całym terenie "Tri-State Area" (skupiającym stany New Jork, New Jersey i Connecticut). Od połowy lat 70. Tre' swoją przygodę rozpoczął w The Original Sound Masters Crew (nie mylić z ekipą z zachodniego wybrzeża działającą w połowie lat 80). Był jednym z niewielu mc's, który był niepokonany w prawdziwej walce na rymy, w okręgu Castle Hill. Stara szkoła walk na rymy wywodziła się z gier słownych i ulicznego stylu, gdzie często dochodziło do starć gangów uzbrojonych w przeróżne narzędzia i broń, ale przede wszystkim gołe pięści. Niektóre źródła podają, że Just-Ice i Tre' byli braćmi, co potwierdził nam sam Tre. Just-Ice był jego młodszym przyrodnim bratem.  Po za tym na pewno wiadomo, że wspólnie tworzyli Sound Masters. 


Tre' Dee & Lil' Sound Masters Crew


Castle Hill's Sound Masters Main Characters: 


Dj Pill
Mc Tre' Dee 
Dj Dee 
Mc Shelt La Rock 
Dj Gravette 
Mc Easy Dee 
Dj K.P. (R.I.P.) 
Mc Kool Kevski 
Mc Sir Nose Mc 
Dj Shondu
Cool Vee
Dr Kik
Just-Ice 


Jak każda ekipa wywodząca się z kultury gangów, mieli przy sobie niezrzeszonych członków "followers". W Mastersach było ich blisko 200! Co stawiało ich w gronie liczniejszych gangów, grup wcześno tworzących elementy Kultury Hip Hop, w całym Bronksie. Savage Skulls, Black Spades później znani jako "All Mighty Zulu Nation", to nieliczne kliki które stały po ich stronie, które wspólnie się wspierały. Jak w swojej biografii opisuje Tre' Dee, nie wielu chciało się mierzyć z jego ekipą. Cała historia nie jest, jednoznacznie określona i uboga w fakty, lecz napewno Sound Masters stanowili siłę której nie można było lekceważyć w tamtych latach w Bronksie. Po rozpadzie Sound Masters, Tre' Dee odszedł, formując Jam Masters. 


Castle Hill's Jam Masters Crew & The Master 5 Mc's Main Characters: 


Dj Izicataa (Zulu King) 
Mc Tre' Dee 
Dj Sonny D. a.k.a. Cool Vee 
Mc Raydeen (R.I.P.) 
Mc Dee Delight 
Mc Pele Pel 


Po czasie do ekipy dołączyli Mc Destiny & Mc Lil' Lee, oraz Dj Pipeline, Dj Roddy Rod i najlepszy z nich Dj Lighting Hands Billy Boy. Współpracowali m.in. po ich zawiązani z Zulu Nation i Dj Afrika Bambaataa. Byli inspiracją dla kolejnych młodszych pokoleń... Lil' Jam Masters składała się z 5 mc's i 5 dj's. 

Castle Hill's Lil' Jam Masters Crew: 


Dj Doc Strange 
Mc Willie Dee 
Dj Cool Cutski 
Mc Kid Finsesse 
Dj Alley Pooh 
Mc Kid Supreme 
Dj Bar Cee 
Mc Celo 
Dj Rock Knight 
Mc Tih' Ree 


New Creation Crew & Deadly 3 MC's


Mc & Dj Easy Dee
Dj Popski
Mc Pele Pel 
Mc Master Wess
Mc Tre' Dee


Tym wpisem przede wszystkim chciałem zwrócić uwagę na socjologiczny aspekt. W latach 70., w samej dzielnicy Bronx, podzielonej na prawie 20 "okręgów" istniały gangi, grupy młodzieży, dzieci często i gęsto nie przekraczającej wieku dziesięciu lat, pełne nienawiści do samych siebie. 


Na każdym rogu, w każdym bloku (projects), czy wyludnionej kamienicy widniał znak, określający przynależność obiektu do grupy. Ziemia niczyja wydawała się być linią frontu, na której od czasu do czasu dochodziło do krwawych potyczek. Tak właśnie wyglądały realia Bronksu na początku wspomnianej dekady. 


"Hiphopowa ewolucja bywa cudem" 

Pod jej wpływem jesteśmy w stanie odwrócić losy beznadziejnych przypadków, w desperacji i uporze osiągnąć niemożliwe, zwrócić się ku światłu, gdy dookoła otacza nas mrok. Wymaga to siły charakteru i wielu czynników które czasami bardzo trudno odnaleźć. W obliczu prawdy, tak jak młodzi ludzie Bronksu na spotkaniu w The Boys Club przy Hoe Avenue, historia może się odwrócić i iść w zupełnie innym kierunku... 

Nie ma sensu poddawać się i zaniechać walki po jej podjęciu, gdyż poddając się efekt będzie oczywisty, Peace!

sobota, 24 marca 2012

Masterdon & Def Committee Singels

Masterdon & Def Committee:

Masterdon
Pebbly Poo
Gangster G
Keith KC
Boo Ski
Johnny D





Niezwykle ciężko było ustalić kim tak naprawdę są Masterdon i ekipa Def Committee...

W oparciu o oldschoolowe info w sieci, udało mi się dotrzeć do pewnych faktów z życia pionierów...

Trudno rzucać tutaj dokładne daty, gdyż jak w większości przypadków początki Kultury Hip Hop i ludzi z pierwszej generacji są owiane mgłą i pewną tajemnicą. Niewątpliwie Masterdon Committee pochodzą z Harlemu, kolebki "czarnej kultury" Nowego Jorku. Upper Manhattan, jak jeszcze można określić tę część miasta. Wracając do okresu działania... Hm... Pewne żródła podają połowę lat 70., za możliwy okres w którym Masterdon Committee zaistniała na hiphopowej mapie miasta. Osobiście uważam, że jest to subiektywne stwierdzenie, ale również mogło to być później 76., być może nawet rok 77., nie ujmując należytego im miejsca w historii zasług.

Mineło sporo czasu, zanim ukazały się ich pierwsze single. Do znakomitości i kanonu gatunku należą:

''12 Masterdon Committee - Funkbox Party (1982)
''12 Masterdon Committee - Gonna' Get You Hot & Gonna' Get You Hot Off The Music (1982)


''12 Masterdon Committee - Musicgram (1984)
''12 Masterdon Committee - Funkbox 2 (1985)
'12 Masterdon Committee - Get Off My Tip! (1986)

Funkbox Party, był prawdziwym hitem na przełomie lat 82,83... W każdej z pięciu borough's of New York. Na tamten czas Hip Hop ruszył z ulic nowojorskich gett w świat klubów, zatłoczonych parkietów i vipowskich klubów Manhattanu. Nakładem Enjoy Rec. jednej z najpopularniejszych wytwórni promujących ówczesny oldschoolwy rap, ukazały się kolejne produkcje "Dona i komitywy".

W roku 1985, przejście do Profile Rec. uwarunkowane było kwestiami finansowymi, jak w wielu przypadkach historia lubi się powtarzać, a każdy raper i crew z getta, gonił za "papierem", aby jak najwięcej skorzystać z pięciu minut na scenie. Gdy show biznes zaczął odciskać swoje piętno w muzycznym biznesie hip hopowych artystów, wielu z nich tak szybko jak się pojawili, tak samo i znikali z wielu powodów, choćby narkotyki i używki. Jedna z pierwszych kobiet kluczowa postać Def Committee na mikrofonie Pebble Poo, nagrała w 1985 roku solo hit "Fly Guy", jako answer record dla Boogie Boys i ich kawałka "Fly Girl". Masterdon powrócił do Enjoy Rec. z kolejnym solo kawałkiem "I Paid The Cost To Be The Boss" w roku 1987. W większości produkcji masteringiem zajął się niezawodny legendarny Pumpkin' wraz z przyjaciółmi i Bobby Robinson dla Enjoy Rec.

W mojej opinii pierwszy funkowy Funkbox Party w stylu "call and answer" i ostatni elektroniczny, wspomagany syntezowanym schematem w stylu "808 beats" Get Off My Tip!, to najsmakowitsze kąski w dorobku Committee. Ten ostatni został nagrany bez udziału Gangster G oraz  przy wsparciu Duke Bootee. The Def (Death) Committee wspierający Masterdon'a, uważani są za jedną z pierwszych grup rapowych wcielających latynosów i raperki, czego przykładem jest Pebble Poo. Wyżej wymieniony skład grupy to zapis najważniejszych postaci, które udzielały się na singlach. Ale, wierze, że podobnie jak w kulturze gangów wspomagały ich krocie podczas koncertów i występów live, jak to bywało za czasów good al' oldschool days! Z początkiem lat 90. Masterdon odszedł z tego świata... Do końca nie wiadomo w jaki sposób, prawdopodobną przyczyną śmierci był guz mózgu. Jedynym zapisem który odkopaliśmy, gdzie Masterdon działa na dekach miksując Billie Jean i Gotta Get You Hot, możemy podziwiać w odcinku Welcome To The 80's - Muzyka house i wielkie imprezy, Peace!

Portable Turntable


Całkowity hit dla każdego oldschoolowca, tudzież diggera ... przenośny odtwarzacz płyt winylowych. Po tym jak wszystko ogarniający projektanci, zbudowali  samochodowy odtwarzacz wosków, to cudo stanowi niezły kąsek chociażby dla tych, którym duży gramofon i wzmacniacz stwarzają problemy. Oczywiście ze względu na ich wymiary. Sprzęt zasilany czterema bateriami AA, z możliwością bezpośredniego odsłuchu słuchawkowego oraz podłączenia do komputera.

Prezentowany wyżej model LP 2 GO, prawdopodobnie został zbudowany na podstawie podobnej maszyny z lat '70 XX wieku, Technics'a Sound AT 727 ...


Ten niesamowity jak na tamte lata wynalazek odtwarzał płyty w dwóch prędkościach (33 i 45) i na swojej platformie, (nie posiadał talerza!) mieścił "7, "10 oraz "12.


Mój człowiek ma na dniach zakupić to cacko, zdaję się że jest o wiele praktyczniejsze od znanego i równie niezawodnego Vestaxa Handy Trax'a.

piątek, 23 marca 2012

Back to the future - Tesla Boy


W chłodny pochmurny wieczór, spędzony w świetle neonów, kolorów i dzięków Edynburga niczym w futurystycznej wizji "Łowcy Andriodów", po między snem a jawą o tym czy "Androidy śnią o elektrycznych owcach?"... Przyszła mi do głowy pewna myśl...

Wizja podsycona muzyką Vangelisa od prawie trzech dekad, pomaga lepiej zrozumieć fenomen, muzyki synth-pop, new romantic, który z pewnością towarzyszy już od kilku lat słuchaczom w nowej formie, potocznie zwanej "new wave". Ale czy do końca możemy klasyfikować i zaszufladkować to właśnie w taki sposób? Coraz więcej powstaje nowych grup 80's styl, a mainstream coraz częściej wraca do przeszłości. Wszystko wokół wydaje się być cyklem który co 30 lat powraca wraz z nowym pokoleniem by powielić nieoryginalny schemat z tej samej gliny, lekko retuszując pewne rzeczy, a to wszystko dzieje się za sprawą poszukiwania nowej formy i nadziei, że może ostatnio coś pominięto.

Hm... Będąc od lat miłośnikiem w/w gatunków i podgatunków tworzenia dźwięków na bazie syntezatorów i instrumentów klawiszowych, mogę stwierdzić, że tak właśnie jest... Ale i nie, do końca. Z pewnością wielu krytyków nie da się przekonać, że "new wave", jest czymś totalnie świeżym i z tym się zgodzę, ale powiew lat 80. np. w twórczości: Tesla Boy, Kavinsky, czy chociażby bardziej rozpoznawalnych The Hurts, nie wydaje się tylko wspomnianym powiewem, a jednak czymś więcej. Reaktywacja synth-pop sceny i uznane marki tj. Depeche Mode, wydają się robić w tym temacie różnicę. Czasu jednak nikt nie oszuka, co sprawia, że warto zejść ze sceny niepokonanym, robiąc miejsce dla młodego pokolenia... Nie zawsze do końca udaje się zachować smak i styl na scenie. Historia zna wiele przypadków, gdzie zatarła się ta granica.

Nowy powiew jest potrzebny jak paliwo, które nie tylko napędzi rekinów fonobiznesu ale i słuchaczy, którzy potrafią docenić to co zostało im zaserwowane... Inspirująca wyprawa "back to the 80's, która skłoni do tego by odnaleźć w tym coś dla siebie. Nie jest to łatwe... Inspiracja i gusta to indywidualna sprawa, w których doszukać się czegoś świeżego graniczy z cudem... Warto próbować, gdyż nigdy nie wiadomo dokąd to nas może zaprowadzić...

Zdecydowanie koniec pierwszej i początek drugiej dekady XXI wieku, wydaje się odpowiednim czasem na poszukiwania wspomnianego cudu, by 80's ponownie w nowej formie wróciły na szczyt. Czy jest to świeży produkt czy kolejna odgrzana porcja w formie "z przed lat" oceńcie sami...

TESLA BOY
Boris Lifshits <> Anton Sevidov <> Dima Midborn


"some of the most exciting electronic music of the year"
"the best thing to come from Russia since vodka"
"the finest pop group in the world today"

Nazwa grupy pochodzi od tytułu piosenki którą Anton i Dima napisali na początku współpracy. Opisuje ona historię chłopca który miał zdolności przewodzenia prądu lecz nie potrafił go kontrolować, raniąc tych którzy się do niego zbliżyli...

Pomysł na nazwę zrodził się w mieszkaniu Anton'a, gdzie dorastał... W pobliżu znajdował się olbrzymi transformator, który sprawiał wrażenie wszechobecnego napięcia w jego domu. Kluczowa jest również postać Nikoli Tesli, wizjonera, wynalazcy i naukowca, który pracował m.in. nad prądnicą prądu przemiennego i wieloma innymi patentami związanymi z wysokim napięciem i energią elektryczną (co zostało świetnie przedstawione w filmie "The Prestige" 2006 reż. Ch. Nolan, gdzie Teslę zagrał Dawid Bowie, wielka inspiracja Antona).

Dima, Boris i Anton, zaistnieli nagrywając demo-materiał, dziś znany jako Tesla Boy EP z 2009 roku. Znalazło się na niej pięć utworów, które dość szybko znalazły się w internecie rozprowadzone przez znajomych i przyjaciół. Pozytywny odzew był natychmiastowy i dość szybko w sieci ukazały się przychylne recenzje, co niewątpliwie przykuło uwagę wielu... Dzięki czemu EP'ka ukazała się nie tylko w sieci ale i sklepach. Niezwykłe zainteresowanie, liczne koncerty na terenie całego kraju (Rosja!), później wliczając w to liczne festiwale, zaowocowały kontraktem z Mullet Rec. z Wielkiej Brytanii. To okazało się punktem zapalnym do osiągnięcia sukcesu na miarę serwowanej przez "chłopaków" muzyki. W sierpniu 2009, EP'ka The Tesla Boy Remix, dla Mullet Rec. była już w pewnym sensie sukcesem komercyjnym zapowiadającym nadchodzący album. Świeże single Electric Lady, Thinking Of You, Liberating Soul to przystawka do Modern Thrills, która wyszła na światło dzienne w 2010 roku.

sobota, 17 marca 2012

Dj Twister - Funk Floor Vol. 1 Premiera

Kilka miesięcy temu zapowiadałem kolejny projekt od chłopaków z Sinior Skład Family. Po oldschoolowym filmie  Pride of Flavor Szczecin, macie możliwość zakupienia Mixtape'a w konwencji funkowych, bboyowych tracków. 
Płyta ta to ponad godzinna podróż przez dokładnie wyselekcjonowaną muzykę, której można słuchać na treningu, w domu, samemu, z ekipą bądź z kobietą. Jest to muzyka, której nie znajdziesz na Internecie, a tym bardziej w radio i telewizji.


Mixtape dedykowanym jest ludziom z przeszłości, którzy mieli wpływ na naszą teraźniejszość. Osobom z teraźniejszości, z którymi współpracujemy, działami, na których zawsze możemy liczyć i dzięki którym tworzymy swoją przyszłość. A także ludziom z przyszłości, aby pamiętali, że należy pamiętać o podstawach, historii i o tych, którzy to zaczęli. 


Ilość płyt ścisłe limitowana, sprzedaż ruszy z początkiem kwietnia. Wszystkich zainteresowanych kupnem, proszę o kontakt z B-Boy'em Mąką po tym adresem  hiphopheadz.pl (koszt płyty w extra pudełku, 20 zł plus koszt wysyłki) .

środa, 14 marca 2012

Music Education Session vs. Who?Sampled w klubie Harlem (Inowrocław)


Czy wiesz co łączy Marley Marla z The Honey Drippers?
Dlaczego Gilbert O'Sullivan zalazł za skórę Biz Markiemu?

The Bomb Squad, Pete Rock, Dr Dre, czy Primo to tylko przykład paru beatmakerów, którzy zmienili bieg historii, a ich produkcje jak i użyte przez nich sample usłyszycie w klubie Harlem. 31-ego marca ekipa Who?Sampled odwiedzi po raz pierwszy Inowrocław gdzie wspólnie z inicjatorem cyklu Muzycznej Edukacji - DJ Pawulone zaprezentują największe hiphopowe klasyki, od boom bapu po parkietowe bangery.

Nagłośnieniem imprezy zajmie się PaulSki SoundSystem czyli gwarancja czystego, mocnego, analogowego brzmienia!!















DJ WHO?LIST
Toruński dj i kolekcjoner płyt. Swoją przygodę z gramofonami rozpoczął w 2004 roku, będąc pod ogromnym wrażeniem zajawki ówczesnego kolegi ze szkoły Dj'a Chwiała (The Returners). Z roku na rok, nieprzerwanie kontynuując pasję jaką jest hiphop, zaczął udzielać się na różnorakich podziemnych produkcjach oraz grać imprezy w lokalnych klubach. W ostatnich latach miał okazję zagrać kilkanaście koncertów z Małpą oraz z Projektem Ganges. Jego sety to podróż od oldschoolowych do najnowszych numerów, których wspólnym mianownikiem od zawsze był boombapowy trueschool. Elementem, który stara się szlifować do perfekcji od zawsze były cuty, stąd obecność na wielu albumach m in. Małpa – Kilka Numerów o Czymś, W.E.N.A. – Dalekie Zbliżenia, Projekt Ganges – Kontrasty i wielu innych.














DJ PAWULONE (http://soundcloud.com/dj-pawulone-aka-paulski)
Zajmuje się selekcją winylową od 2004r. Nie ogranicza się gatunkami muzycznymi, po prostu kolekcjoner dobrej muzyki. Lubujący się w skreczu oraz nieortodoksyjnym miksie, Dj oraz operator SoundSystemu, wraz ze swoim projektem Music Education Session/PaulSkiSS stara się poszerzać horyzonty muzyczne.

MAIN INFO:

31.03.2012 (sobota)
Klub Harlem, ul. Toruńska 60, Inowrocław
https://www.facebook.com/harlemklub

DJ Who?list (Aptaun)
DJ Finger (Oldschoolers Crew)
DJ Pawulone (Music Education/PaulSki SoundSystem)

Start 21:00
Wstęp 7 zł

''12 Guru & Donald Byrd - Loungin' (1993)

wtorek, 13 marca 2012

8 Million Stories: Luis Lugo from Royal Javelins


Kilka słów od Luis'a Lugo, członka gangu Royal Javelines, który opowiada jak rzecz miała się latach 60. i 70. w Bronksie.


"Luis Lugo is one of the original members of The Royal Javelins, a Bronx gang that dates back to the late 1960’s. It was in the early 70’s that the Javelins began to make headlines. They had articles written about them and were featured in documentaries as one example of the deteriorating situation that gave the Bronx its’ bad reputation. Lugo brings us to the location of the Javelins old club house in the area close to the Madison Square Boys & Girls Club on Hoe Avenue which was the site of the peace meeting between Bronx gangs in 1971. It was at the Boys Club that Lugo got a part time job in 1974 through their gang outreach program, which he says changed his life. Today, Lugo still holds his part time job at the Boys Club working with the Bronx youth of today. His full time job, well, some would say that it is somewhat unorthordox considering his past."

poniedziałek, 12 marca 2012

Bogusław Mec R.I.P.



Bogusław Mec

21.01.1947 - 11.03.2012

czwartek, 8 marca 2012

środa, 7 marca 2012

True Hip Hop Memoirs


"The goal of True Hip Hop Memoirs is to focus on preserving the oldest books in Hip Hop's library. After years of witnessing the heartache coming from the forgotten, a precedent needed to be set.  What was clear was Hip Hop's superstructure had reached the clouds, and its foundation was no longer visible by the naked eye.  Upon further investigation a toxic philosophy was revealed, and it continues to condition Hip Hop's offspring to accept the "present" is where the true value lies, and the past is only a place where the bodies are buried."

Za pośrednictwem portalu społecznościowego, L.A. Sunshine z legendarnej grupy Treacherous Three, podkręcił mi link, właśnie do True Hip Hop Memoirs. Pozycja "Must Check It" dla wszystkich którzy kochają prawdziwy "korzenny" hip hop! Peace!