środa, 28 grudnia 2022

Ray Chandler R.I.P.

 



Zastanawialiście się kiedyś kto był pierwszym promotorem hip hopowym w historii ? Kto był pierwszym managerem ? Choć tytuł pierwszeństwa jest dość pejoratywny, ciężko przypisywać palmę pierwszeństwa gdy mowa o czasach, w których cały świat ograniczał się do kilku ulic, ewentualnie jednej dzielnicy.

Niemniej jednak Ray Chandler jest określany pierwszym hip hopowym promotorem w historii. Oto jego krótka historia.

Na początku lat 70-tych należał - z ramienia gabinetu burmistrza Nowego Jorku - do zadaniowej grupy ds. gangów. Posiadał charyzmę i stał się w oczach członków gangu autorytetem. Wielu z nich przekonał do porzucenia ulicznego życia i podążania drogą edukacji, spełniania marzeń. W ten sposób uratował życie wielu z nich.

W południowym Bronksie stworzył świetlicę, miejsce spotkań dla młodzieży, gdzie mogli się spotykać i realizować swoje pasje i zainteresowania - The Black Door. W tym miejscu odbywały się również jakże popularne w tamtym czasie hip hopowe jamy. Na tej bazie Ray został menadżerem Grandmaster Flash & the Furious Five.



Poza organizacją koncertów tejże legendarnej hip hopowej grupy - na starych plakatach można zauważyć napis The Black Door Production - poszedł o krok dalej celem umożliwienia rozwoju nastolatków. Odwiedzając szkoły średnie, zachęcał ich do organizacji przeglądów rapowych i tanecznych talentów. Tłumaczył w jaki sposób, można na tym zarobić. Zatrudniał rapowych wykonawców a część zarobionych pieniędzy przeznaczał na wsparcie programów sportowych i muzycznych. 

Trudno dzisiaj ocenić jak wielu późniejszych twórców zostało zainspirowanych tymi konkursami, jednak bez cienia wątpliwości wpływ Raya na popularyzację hip hopu w tamtym czasie, był wielki.

Otrzymał wiele nagród za wspieranie publicznego systemu edukacji.

W 1978 roku w trakcie koncertu w Harlemie poznał MC Charlie Rock'a z Harlem World Crew. Zostali muzycznymi partnerami. W roku 1994 wspólnie powołali do życia Heart & Soul Productions, promując klasyczną muzykę soul. 

Około rok przed śmiercią Rya skontaktowałem się z jego współpracownikami, celem zrobienia wywiadu. Niestety mimo odpowiedzi, nie doszedł on do skutku. 

Raymond Chandler zmarł 3 marca 2022 roku.

niedziela, 25 grudnia 2022

Między faktem a teorią spiskową.

Jakiś czas temu w podczas obchodów 49-tych urodzin hip hopu, pozwoliłem sobie skomentować post jednego z polskich dziennikarzy muzycznych. Nie zgadzam się z powszechnie panującą teorią o narodzinach hip hopu podczas imprezy urodzinowej siostry Dj Kool Herca.  Uważam, że elementy hip hopu były już obecne i i uskuteczniane wcześniej. Uważam, znaczy że posiadam informację o tym świadczące. 

W zarzutach w moją stronę, były skierowane podanie nagrania świadczące o moich słowach. Otóż jako kontrargument podam, że poza stwierdzeniami osób, które czerpią korzyści z budowania narracji o "powstaniu" hip hopu w jedną noc, nie istnieją żadne nagrania i treści świadczące, będące twardymi dowodami, stojącymi za słowami Kool Herca, GM Caza czy Krs One'a. Nikt chyba poważnie nie traktuję ulotki z tej pierwszej imprezy, na której jak na dłoni widać, że data została dopisana w późniejszym czasie czarnym markerem. A co z informacją, że w tamtym okresie Kool Herc posiadał jeden gramofon ? Czy rewolucyjna zmiana o której informacje są zapisane w książkach, mogła by się wydarzyć przy użyciu jednego gramofonu ? 

Jednak bez emocji. Nie rozumiem, dlaczego poważne osoby, nauczające i przekazujące wiedzę dalej, nie patrzą na historię krytycznym okiem. Aby ustalać fakty należy konfrontować popularne opinie z innymi, a tych nie brakuje. Podczas gdy świat świętował 49 lat, inni świętowali 51 lat hip hopu, i było to otoczenie z przeciwstawnego bieguna - osób, którzy tworzyli hip hopowe jamy i zasłużyli się w jego rozwoju. Osób, których wypowiedzi można znaleźć bez problemu, porównać z powszechną opinią i wyrobić swoje przekonanie, czy jednak nie jest zasadnym uznać, że w NYC pod koniec lat 60-tych i wczesnych 70-tych w większości dzielnic, tworzył się muzyczny fenomen, a Bronks wykształcił na ich bazie swój własny styl. 

I nie, jamajskie soundsystemy nie miały fundamentalnego wpływu na tworzenie się tego fenomenu. Jest to kolejny mit, mający na celu połączyć Flasha, Bambaatę i Kool Herca wspólnym mianownikiem - karaibskim pochodzeniem.

Między innymi wspomniany poniżej Dj Tyrone the Mixologist, według świadków tamtych czasów, jest prekursorem scratchingu. 


Zostałem również posądzony o sianie teorii spiskowych - w naszym spolaryzowanych kraju, taki zarzut z biegu powinien mnie zdyskredytować. Jednak teoria spiskowa jest tylko fantazyjnym wymysłem, do czasu gdy okaże się prawdą. Przykładów można by wymieniać bez liku, tylko czy ludzie chcą poznać prawdę? Czy nie jest to męczące, aby stale poszukiwać, myśleć krytycznie, zadawać pytania. Tak ja postrzegam bycie dziennikarzem. 

Przedstawiony powyżej Tyrone the Mixologist należy do pierwszej generacji pionierów hip hopowych, był bratem Kool DJ Dee - byłego lidera Black Spades, mającego ogromny wpływ na rozwój nienazwanego jeszcze wtedy hip hopu.

Spośród tych wszystkich opowieści, w których dziennikarze lubią się doktoryzować i opowiadać jaki szybki był Grandmaster Flash oraz do znudzenia powtarzają bajkowe wersje powstania hip hopu, warto zastosować sito krytycyzmu. Wersje powstania hip hopu oraz UZN były zmieniane, w zależności od profitów stron, których dotyczyły. Spięcia między GM Flashem a Kool Herc'em były tego pokłosiem.

Hip hop jest polityką.

Na zakończenie dodam słowa legendarnego Kool DJ Dee, który na moje przedmiotowe pytanie  odpowiedział w ten sposób:

"BAM (Afrika Bambaataa, przyp. DzS) knows my own impact on hip hop but like I told you before that's politics. I do believe there was a conspiracy to not say anything about me and promote other people. But what happens in the dark always comes out in the light."

Giving Them Their Flowers - Kraze The King of Content

Giving them their Flowers. Is a series that highlights the careers of artist, athletes, and influencers from all industries. The first season pays homage to music artist from the mid 80's. Hosted by HipHop legend and Executive producer Parish "PMD" Smith of EPMD .

sobota, 10 grudnia 2022

Le monde de demain: Historia Suprême NTM - czyli serial nie tylko o NTM

Po informacji o premierze serialu o grupie NTM nie mogłem doczekać się, aż go zobaczę. Jak wielu w swoim czasie mocno jarałem się tą grupą, podobnie jak IAM, Assassian czy Funky Family. Jednak szczerze nie spodziewałem się niczego niezwykłego. Netflix i jego ostatnie filmy czy seriale o tematyce hip hopowej nie zaskakiwały a The Get Down wręcz śmieszył przejaskrawieniami. 

Jestem fanem kinematografii. Kiedyś mocno eksplorowałem francuskie kino, w mojej ocenie charakteryzowało się realizmem. 

Taki też jest również ów serial, który "wciągnąłem" na raz. Szczególnie byłem zafascynowany przedstawiony początkami, czyli wczesnymi latami 80-tymi oraz imprezami przy stacji metra La Chapelle. Z racji tego, że kiedyś opisałem historię powstania francuskiego hip hopu, z wielkimi oczyma patrzyłem na te sceny, przedstawiające początki hip hopu w Paryżu. Moja historia była na tyle rzetelnie opisana, że portal rapfrancuski zarzucił mi skopiowanie ich treści. Niestety wraz z utratą mojej strony internetowej, utraciłem ten pokaźny artykuł (zaginięciu uległy inne ważne prace pieczołowicie opisujące pamiętne wydarzenia, np. ten o Rap Day).

Postać Dee Nasty jest przedstawiona niezwykle barwnie. Nie zrozumiałem natomiast dlaczego twórcy tak wielką wagę przyłożyli do jego związku, bądź co bądź dość kontrowersyjnego. Jest to wątek dość mocno nakreślany. Mimo wielowątkowości, serial jest niezwykle spójny i przedstawia wiele ważnych postaci dla francuskiego środowiska hip hopowego. "Syn aktora", czyli Rockin Squat (brat Vincenta Cassela, który wystąpił w kultowym La Haine), Solo i wielu innych.

Jest to historia fascynacji hip hopem, od tańca, przez writing po muzykę. 

Dla mnie jednak zabrakło dwóch wątków. Hip hop we Francji rozpoczął się od pierwszej międzynarodowej trasy hip hopowej New York Rap City Tour, szkoda że zabrakło o tym wzmianki chociaż wątek Zulu Nation, został poruszony. Poniższe zdjęcia są zapisem tej trasy koncertowej.








Tak, tak. Drużyna Double Dutch brała udział w tym tournée. Według Bambaaty, ta dyscyplina sportowa była elementem hip hopu ...

Dobrą ciekawostką byłby również fakt, że za ksywką Dee Nasty stoi nie nikt inny, jak właśnie Afrika Bambaataa. Szkoda, że nie przedstawiono szerzej postaci Sidneya i jego kultowego telewizyjnego programu. Nie można mieć jednak wszystkiego i wszystkiego przedstawić na ekranie. 

Koniec końców jest to pozycja obowiązkowa dla fanów hip hopu.

Szkoda, że nie pokazano młodego Vinceta, który jak widać na poniższym nagraniu nie stronił od hip hopu. Tutaj jako beat boxer ...