Frontman Main Source nie potrafił powstrzymać zdumienia widząc twórczą finezję Paula C. Stał się dla niego mentorem. Na okładce debiutu Main Source widnieje informacja "Paul C Lives". Podobne pośmiertne uznanie pojawiło się na okładce singla Stezo "Freak the Funk" oraz "Let The rhythm Hit 'Em" Erick B. & Rakima.
Swój wielki podziw dla niebywałego talentu wyrażali Rakim, Rahzel, Pharoahe Monch, Breakbeat Lou.
Ponad wszelkie pozytywne epitety opisujące jego producencki talent, ludzie którzy osobiście poznali Paula, wspominają go jako przesympatyczną osobę.
"Ced Gee powiedział mi, że ten czarnuch Paul C jest wporzo a potem go spotkałem i byłem zdumiony kim do licha jest ten człowiek?. Kiedy nazywasz białego chłopaka czarnuchem, ma w sobie coś, pewien poziom umiejętności." - Tak osobę Paula, który prawdopodobnie miał w pewnym stopniu polskie pochodzenie, wspomina TR Love.
17-stego lipca 1989, 24-letni wybitny producent został znaleziony martwy w swoim domu. Zginął w do dziś niewyjaśnionych okolicznościach. W noc jego śmierci w studio 1212, w którym pracował, Paul C wraz z Biz Markiem miał dokładać ostatnich szlifów na album Diabolical. Był świeżo po wyprodukowaniu dema Organized Konfusion oraz Crazy Noise - debiutu Stezo. Ostatnim dziełem, który wyszedł spod jego palców był Let The Rhythm Hit 'Em Erica B i Rakima.
"12 Welcome To Dopeland Instrumentals to kilka nigdy wcześniej niepublikowanych produkcji. Po odsłuchaniu zadziwił mnie fakt, jak kilka z nich mimo blisko trzydziestu lat, brzmi świeżo i oryginalnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz