niedziela, 27 listopada 2011

Warsztaty taneczne - COLD CHRIS (DYNASTY ROCKERS) w TORUNIU!


8-ego grudnia Oldschoolers Crew wspólnie z bboy'em Cortezem zapraszają na warsztaty taneczne z Cold Chris'em z Dynasty Rockers w studiu tańca Best Crew w Toruniu (http://www.best-crew.com). Zapisy na OldschoolersCrew@o2.pl oraz 609 508 541, a cena to tylko 60 zł. LET's ROCK, UPROCK!

GODZINA ROZPOCZĘCIA ZAJĘĆ 18:30

Cold Chris (Christopher Winstead) - członek legendarnej grupy Dynasty Rockers z Las Vegas. Urodzony w Los Angeles, Chris swoją przygodę z tańcem zaczął w 1996 roku, już w 1998 r. został przyjęty do UNIVERSAL ZULU NATION. Od 2003 roku regularnie podróżował do Nowego Jorku by doskonalić swoje umiejętności pod okiem znanego na całym świecie King Uprock'a .Podczas 38 rocznicy powstania Dynasty Rockers doceniono jego wkład w szerzenie i rozwój Uprockingu w Europie. Polecamy artykuł na temat Rockingu autorstwa Wawixa.

wtorek, 22 listopada 2011

DJ Screw RIP


Kultura Hip-Hop na południu rozwijała się wolniej niż gdzie indziej, głównie poprzez rap, który jednak w latach 90 wzorował się na gangsterce z West Side'u zarówno tekstowo jak i brzmieniowo. Oczywiście wśród MC's było wielu utalentowanych ludzi jednak kilku tylko zapisało się wyjątkowo oryginalnym stylem (np. Outkast, Mystikal) lecz jeśli chodzi o inne sfery Hip-Hopu ciężko tu o podobne porównanie. W kolebce jednak Dirty Southu czyli Houston mieszkał DJ, który wprowadził w połowie lat 90 innowacyjny styl mixingu czyli Screwed & Chopped a jego imię to Robert Earl Davis znany bardziej jako DJ Screw. Technika mixingu Screwa polegała na cieciu i spowalnianiu wokalu, można to było usłyszeć na dziesiątkach mixtape'ów, które wydawał (niektóre wyłącznie na taśmach). DJ Screw zmarł po przedawkowaniu kodeiny, valium i PCP. Jego schedą jest stosowanie techniki przez niego wynalezionej w wielu południowych numerach, jak i pomoc w zaistnieniu kilku bardziej znanych maniakom teksańskiego brzmienia raperów. Szkoda, że zmarł w 2000 czyli na początku popularności Dirty Southu, który wygłodniale czekał na swoją kolej w dominacji swego stylu w muzyce rap. Na szczęście wielu ludzi oddało mu hołd w nagraniach. RIP! Poniżej remix screwed & chopped mojego ulubionego kawałka Dj Quika "Let U Havit" z "3 N' The Mornin' Part Two" Screwa z 1995.

27.06.1971-16.11.2000

The Message into Grammy Hall of Fame!


Wśród 25 znaczących dla historii muzyki znalazł się nieśmiertelny klasyk The Message, uznawany za pierwszy utwór hip hopowy, który z pełnią kładł nacisk na społeczne problemy amerykańskich miast.
“The Recording Academy is dedicated to celebrating a wide variety of great music and sound through the decades,” said Neil Portnow, President/CEO of The Recording Academy. “We are especially honored to welcome this year’s selection of some of the most influential recordings of the last century. Marked by both cultural and historical significance, these works truly have influenced and inspired audiences for generations, and we are thrilled to induct them into our growing catalog of outstanding recordings.”

poniedziałek, 21 listopada 2011

Disco Fever 10th Anniversary (1986)

Pamiętacie moją historię Sala Abbatiello, właściciela klubu Disco Fever (1977-1986)? To w tym klube zostały nakręcone sceny do filmu Krush Groove... Czytaliście mój ostatni wpis z Ralph'em McDanielsem? Teraz połączcie Disco Fever z Video Music Box, a otrzymacie wybuchową mieszankę rodem z połowy lat '80. W 1986 roku już po zamknięciu klubu, odbyła się uroczysta impreza świętująca 10-lecie tego klubu. Lista zaproszonych gości jest bardzo ciekawa: Run Dmc, Furious Five wraz z Larrym Love, Fat Boys (Buff Love RIP), Whodini, M.C. Chill, Love Bug Starski  ....

Oglądając to video dostrzeżesz na parkiecie Dr. Jeckylla i Mr. Hyde'a, Real Roxane, Mr. Magica (RIP), Grand Mixer D.ST. ... Istna miazga!


Bardzo ciekawe video. Z uwagi na, to że pierwszą hip hopową trasę koncertową udostępniono w mediach także za pośrednictwem Video Music Box w 1985, można domniemywać, że oglądasz właśnie jeden z pierwszych zarejestrowanych hip hopowych koncertów. Zwróćcie uwagę na wystrój, na same występy, choreografię. Czytając kiedyś wspomnienia o Cowboy'u dowiedziałem się, że był istnym scenicznym wariatem. Brak lirycznych kompetencji nadrabiał sceniczną energią. Tutaj jest to widoczne, tak jak to, że cały zespół F5 był na niezłym haju... ale era kokainy, to czas pierwszych komercyjnych sukcesów muzyki hip hop. Oglądajcie z przyjemnością!

GRAFFITI 365


GRAFFITI 365 to książka również dla tych, którzy trzymają się stereotypu, że graffiti to wyłącznie wandalizm. Książka zawiera ok. 600 rzadkich zdjęć różnych stylów od bubble style po wild style oraz opisów na temat wielu różnych artystów graffiti z całego świata w kolejności alfabetycznej. Twarda okładka, ponad 700 stron, full color... szkoda o tej książce pisać - trzeba ją mieć.

niedziela, 20 listopada 2011

ICE T - CHŁODNY JAK NIGDY


Wszyscy wiedzą kto to jest ICE T. Wszyscy wiedzą, że album "OG - Original Gangster" z 1991r. wywołał burze kontrowersji na początku lat 90-tych. Ale nie wszyscy w 1991r. wiedzieli, że był to już czwarty album artysty, twierdząc że był to pierwszy jego album. Polecam album "Cold As Ever" będący kompilacją utworów z początku i połowy lat 80-tych - Ice T jakiego niektórzy z nas nie znają lub nie pamiętają. Album został wydany w 1996r., a executive producer to DJ Flash (nie mylić z Grandmaster Flash). Album zawiera 11 utworów m.in. "Reckless", "Killers", "Coldest Rap", "Party People", "tibetan Jam"...POLECAM.

A Gangsta'z Tale Hip-Hop in Da '70s By M C El Bee


Ostatnio wraz z K00l Mike'em doszliśmy do słusznej rozkminki, że historia hip hopu niekoniecznie musi przedstawiać się tak jak powszechnie głoszą sami jej twórcy. Twórców tych bowiem odkrywamy co dnia a implikacji różnych wpływów na Kulturę Hip Hop nie sposób wyliczyć. Co z tymi, którzy na we wczesnym stadium tworzenia się ruchu (końcówka lat '60 i pierwsze lata siódmej dekady XX wieku), uczestniczyli w jamach, bawili się, uskuteczniali hustling, tańczyli ... To czas prekursorskich innowacji, kto wynalazł fader do zmiany kanałów? Flash i pierwsze poważne sztuczki turntbalistyczne? I złota era graffiti, pierwsze wholecary, ilu z writerów poświęciło życie, by móc uwiecznić swoją pracę na panelu? ... To pierwszy okres oldschoolu - czyli lata '70 są esencją hip hopu w 100 %. Hip Hop nie powstał w jednej chwili, przypadkowo czy instynktownie. Na jego budowę i późniejszy rozwój złożyło się wiele płaszczyzn, i muszę zaznaczyć - nie tylko od Czarnych Braci, ale i Latynosów i Europejczyków! Nowy Jork to jedno miasto, ale jak bardzo różnorodne, podzielone, każda dzielnica rządząca się swoimi prawami.Gangi, mafia, i dzielnica Bronx, Brooklyn ze swoimi soundsystemami już w latach '60. Jakie walki między dzielnicami zdarzały się w tym mieście przed walkami Dj's i Mc's? (rzecz jasna poza walkami w znaczeniu dosłownym). Uliczna koszykówka i ustawki na mecze (możecie to zobaczyć m.in. w filmie biograficznym Rebound - The Legend Of Earl "The Goat" Manigault).  

Tyle treścią wstępu, Larry Boatright aka Mc El Bee należy do jednych z tych zapomnianych, prawdziwych protoplastów kształtujących ruch hip hopowy. Na jego autobiograficzną książkę wpadłem jak zwykle przypadkowo i muszę powiedzieć jedno, potwierdziła tylko nasze przypuszczenia co do tego, że hip hop ma w sobie jeszcze wiele do odkrycia, zaś najsmutniejsze jest to, że wielu z jego architektów odeszło lub odchodzi do Pana co dnia. Cześć z nich siedzi w więzieniu, została zamordowana lub zatopiła się w szponach craku i heroiny.

Mc El Bee jak sam wspomina był prawdziwym gangsterem. Z perspektywy lat dziwi się, jak mógł kręcić headspiny i robić powery z pistoletem na pasem, który mu nigdy nie wypadł na parkiet. Niezłe skille!. Odwiedzał imprezy wraz z legendarnym Clarkiem Kentem, Slickiem Watts'em. Był prawdziwym gangsterem, nie udawanym hustlerem, dla którego przybieranie pozy gwarantowało fame i laski. Przyjaźnił się z Charlie'm Murphy'm, z którym uskuteczniał hustling. Razem dillowali narkotykami. Poniższa historia opisuję prawdziwe zdarzenie z Florydy:
"We used to go to different states to sell drugs, make crazy Money (…). I remember one time next to the last time we went to Georgia to sell, we were at this bar, and Charlie was around one side of the bar sellin’ while I was on the opposite side sellin’, and Jerodo was in front watching the car (…) I heard a loud bang! It was a single shot. We ran to the front of the bar and saw Jerondo (ich człowiek) on the ground with three gunmen over him (…) As we pulled out our pistols, Charlie and I, after coming different directions, the guys opened fired on us. They had Mac-10 machine guns and an Uzi."
Bee urodził się na Bronxie, tam się wychowywał i był świadkiem oraz czynnie uczestniczył w rozwój ruchu. Jak sam twierdzi, on i jego ludzie wprowadzili hip hop na Long Island ! Dzisiaj zajmuję się projektowaniem biżuterii, marzy o otworzeniu hip hopowej restauracji.

Książka jest dostępna na niektórych stronach w śmiesznej cenie jednego dolara (e-book).

sobota, 19 listopada 2011

Fighter For Rights - Basil D'Oliveira RIP

4.10.1932- 19.11.2011

Dzisiejszego dnia odszedł do Pana Basil D'Oliver, brytyjski (urodzony w RPA) gracz w krykieta, który zasłynął postawą sprzeciwu wobec systemu Apartheidu.Został przydzielony do "kolorowej" drużyny krykieta, co w konsekwencji zaprzepaściło szansę kariery w pierwszoligowych drużynach. W związku z tym, z pomocą przyjaciela wyemigrował do Anglii, by po kilku latach dostąpić zaszczytu reprezentowania tego kraju na arenie międzynarodowej. Na przestrzeni roku 1986/1969 w RPA miały odbyć się testowe mecze w krykieta, z uwagi jednak na uczestnictwo Basila, prezydent tego kraju zdecydował się uniemożliwić byłemu "przeciwnikowi systemu" udziału w tak prestiżowym wydarzeniu. Skutek wywołany tą decyzją przyniósł wielki rozgłos i z pewnością w jakiś stopniu wpłynął na  postrzeganie tego nieludzkiego systemu w opinii publicznej.

The Legendary Spray Artist - Caine One About Graffiti Art.


Caine One jest osobą legendarną w świecie bombingu. Prawdziwy z niego wizjoner, pionier ... Widzieliście film Wild Style?  Retoryczne pytanie, wiem ... na początku filmu pojawia się zeszyt ze szkicami, na jednej ze stron jest widoczna praca i podpis Caine One RIP. Caine jest uważany za jedną z pierwszych osób, które zbombiły wholetrain'a. Zresztą z niecierpliwością czekamy na mega ciekawy artykuł o Caine od mojego człowieka Bundzola. Mogę jedynie dodać od siebie, że Caine posiadał polskie pochodzenie.


Zamieszczone poniżej zdania są autorstwem samego Caine'a. Z uwagi, że zginął w dość młodym wieku, w czasach gdy sztuka sprayu nie było doceniane w takim stopniu jak to miało miejsce po około 1985 roku, należy je traktować jako swoistą hip hopową świętość. Nie tłumaczę, język jest na tyle prosty, że każdy zrozumie co legendarny writer chciał nam przekazać.
"The Graffiti craze has started! 'KILROY WAS HERE' was the spark and TAKI 183 was the fire. Since that time, Graffiti has developed beyond a doubt into an art in itself. An offshot of graphic arts compounded with modern art of the 60s known as psychadelic acid art.   
At first, Graffiti was unpopular because of the crude masterpieces on the sides of subways which people flatly called 'scribble.' As months passed the public noticed a change in the type of work produced by these writers. It actually started to look beautiful! Multi-colored advertisements of names swept the gloomy subway stations and filled them with warmth. This was the beginning of the 'Golden Age of Graffiti' as Graffiti artists called it. The artists also formed groups amoung themselves so that the competition would be organized.  
An estimated 10,000 young people were doing Graffiti. Laws were passed that branded Graffiti as 'Defacement of Public Property' and as 'Juvenile Delinquency' due to the ignorance involved.   
Graffiti developed and improved as fast as it appeared. At this point, the original Graffiti Artists were in their teens. Because they were older, contributed to the fact that better work was running on the trains. Cartoon characters started to appear on the sides of subways as well as ships, cars, people and anything else that would catch the passengers' eyes.   
In 1973 Graffiti grew larger and larger and it started getting out of control. Large dazzling murals covered the full lengths of cars, windows, doors and everything. Some covered the front of the trains too. Some came in three to five cars covered in a row. Graffiti had reached its peak. Little kids ages 11 and up started to do Graffiti, taking after the older kids.   
The New York City Transit Authority was furious. It set off a massive merciless crackdown on Graffiti. This crackdown was a mistake because they were catching the older artists and the little kids who did all the scribble were getting away with it.   
It was from that time, the brand new art which our kids created as a final way to make themselves heard, started to go downhill. Downhill just like the American dollar. There was less and less good art and more and more scribble.  In my opinion, "GOLDEN GRAFFITI" died in April of 1974. The city could be blamed for killing the sentiment, hope and whatever these kids wished for. Most of them had potential but since being from low class families they couldn't afford to send the kids to art classes. The heartless transit crackdown killed the last hopes and chances these kids had.  
I know. I'm one of them. 

CAINE ONE "
Dzisiaj miałem przemyślenie ... Ciekawe ile osób zginęło na yardach. Ciekawy to musiałbyś czas. Oddałbym wszystko by nie mieć nic i żyć w czasie gdy hip hop stawał się tym czym pozostał w naszych sercach ...

R.I.P. Wszystkim writerom!


piątek, 18 listopada 2011

Prawdziwa Historia - Bogna Świątkowska





Wywiad z serii Polski Rap wydany na płycie dodanej do Ślizgu, rocznik 2004.

Polecam felieton Pani Bogny oraz komentarz kOOl MiKe'a.

Unsung by A. Smith & Company Productions (2008)

Telewizyjna seria poświęcona biografiom muzyków, którzy w jakiś sposób zakończyli swoją karierę lub których dokonania odcisnęły trwałe piętno w środowisku muzycznym. Program koncentruję się na na szeroko pojętej Czarnej muzyce z lat '70 i '80. Skupiają się na prywatnym życiu danego artysty, o którego doświadczeniach w  biznesie muzycznym opowiadają jego przyjaciele, członkowie rodzin oraz inne znaczące się persony z pół świadka. Serial stara się odkryć nieznane fakty, jak to miało miejsce podczas chociażby programu poświęconemu grupie The Spinners. Od roku 2008 powstało jak na razie 6 sezonów serialu,w których mamy przyjemność zagłębić się w historii takich zespołów jak: George Clinton, Fat Boys, Big Daddy Kane, The Bar-Kays, Bootsy Collins ...

Mnie osobiście najbardziej spodobał się program z Fat Boys.

Buffy zmarł na atak serca w czasie, w którym zespół starał się powrócić na rynek z nowy materiałem. Gdyby żył to wraz z Rahzelem, Doug E. oraz Biz Markie tworzyłby oldschoolowy trzon Human Beatbox'u. By the way ... zobaczcie filmik, gdyby Kool Rock Ski i Prince Mark Dee chcieli dziś nagrać wspólny materiał to chyba nie pod starą nazwą ... Fat Boys nie pasuję już do nich, zwłaszcza do Kool'a. Bo nie można całe życie zajadać się Fast Food'em. Pamiętacie książkę Ego Trip? Autor napisał w niej mądre zdanie ... podczas trwania tras koncertowych  przestrzegał rapperów nie przed przypadkowym sexem, narkotykami, bijatykami, alkoholem ... lista pokus jest długa. Zwrócił uwagę na to by nie stołowali się w McDonaldsie i tego typu "restauracjach" ... Keep in Healt People!

czwartek, 17 listopada 2011

"12 Prime Dominance - Theme Of Swift Rock (2003)



Koncert Phife Dawga w Polsce!


Phife Dawg aka 5 Footer, w ramach europejskiej trasy, 19-ego listopada zaprezentuje nie tylko swój solowy materiał, ale i klasyczne numery ACTQ w warszawskim klubie Urban Garden. Tej samej nocy ma miejsce impreza Rap History Warsaw, tym razem rocznik 2004 i DJ Eprom i DJ Falcon za gramofonami. Bilety można zakupić w m.in. SideOne. Nie czekajcie, liczba biletów ograniczona!

INFO OD ORGANIZATORA :

Podczas warszawskiego koncertu PHIFE DAWG zaprezentuje nie tylko własny solowy materiał, pochodzący z entuzjastycznie przyjętego "Ventilation: Da LP" (2000), ale przede wszystkim zabierze nas w podróż do źródeł sukcesu ATCQ, wykonując największe przeboje z bogatego repertuaru nowojorskiej grupy. Raper będzie też promował swój nowy solowy album "SONGZ IN THA' KEY OF PHIFE". Takiej okazji nie wolno przegapić - bądźcie z nami tego wieczoru! Zapraszamy serdecznie!


Impreza startuje o godz. 20:00 projekcją filmu dokumentalnego: "Beats, Rhymes & Life: The Travels of a Tribe Called Quest" Michaela Rappaporta!

20:00 - otwarcie drzwi
20:30 - projekcja filmu Beats, Rhymes & Life: The Travels of a Tribe Called Quest'
22:00 - start imprezy RHW 2004 - DJ Eprom, DJ Falcon & DJ Steez
23:30 - 01:00 koncert PHIFE DAWG
1:00 - ciąg dalszy RHW 2004


ATCQ & LONS - Scenario @ The Arsenio Hall Show (1992)

Rockers Galore by Josh Cheuse



Josh Cheuse urodził się w NY w roku 1965. Swoją karierę fotografa rozpoczął od fotografowania zespołów w nocnych klubach, które szybko stały się jego drugim domem.  Tworzył także krótkie videa z pomocą pierwszych kamer firmy Sony. Był zaprzyjaźnionym fotografem Beastie Boys. Dokumentował wczesną kulturę hip hop oraz reggae zaś swoje prace zamieszczał w SPIN, Rolling Stone, Musician i Time Out. Jest także reżyserem dwóch teledysków Joe Strummer z The Clash.To on jest autorem chyba najpopularniejszego zdjęcia Beatsie Boys z lat '80, na którym chłopaki wraz z boom boxem pozują w oldschoolowych dresach.


Niektóre z tych zdjęć sięgają zawrotnych cen 3.000 dolarów ... Kwota obejmuję kupno zdjęcia powielanego, o określonej ilości kopi, nie oryginału.

poniedziałek, 14 listopada 2011

West Coast Boogie with Home-Girl Shello

Siemacie! Przedstawiam Wam kobietę, której twórczość absolutnie mnie zaszokowała i wciągnęła. Nie wiadomo o niej nic prócz tego, że w 1994 wydała album pt. "The Home-Girl", pochodzi z Zachodniego Wybrzeża i miała pseudonim Shello. 11 piosenek z albumu Shello to idealna mieszanka New Jack Swingu i G-Funku, są tam momenty typowe gangsta (rapowane przez nią!) jak i super melodyjny śpiew na konkretnych bitach (niektóre autorstwa Dj Quika). Oto jedyny klip promujący płytę pt. "West Coast Boogie":

I kawałek, który katuję bez przerwy od dwóch dni:

Obczajcie resztę!

piątek, 11 listopada 2011

Off We Go To Wrooklyn


Ekipa OSC zwarta i gotowa... Do zobaczenia we Wrooklynie, jutrzejszej Mecce prawdziwego hiphopu. Peace!

Stomp Out Loud (1997) reż.Luke Cresswell & Steve McNicholas

7'' Bunny Wailer - Electro Rap (1980)


Dla mnie wczorajsze odkrycie jest wręcz niebagatelne. Bunny, kuzyn Boba Marleya, jest współzałożycielem przełomowej kapeli roots reggae The Wailers, i jedynym żyjącym jej członkiem z oryginalnego składu (Peter Tosh, podobnie jak wielu wielkich muzyków z Babilonu zginął zastrzelony). Jamajka stolicą muzyki reggae, pierwszych soundsystemów i matką wielu późniejszych artystów (chociażby zmarłego kilka dni temu Heavy D). Sposób deklamacji jamajskich toasterów był początkowo wykorzystywany przez Kool Herca - taki sposób wypowiedzi po raz pierwszy zobaczyli Pow Wow i M.C. B.L.O.B.E., późniejsi współtwórcy przełomowego Planet Rock.


Dla mnie to odkrycie może i nawet roku .... muzykę reggae mam w sercu od dawien dawna ... zawsze powtarzam ludziom, że ulice Bronxu przełomu lat '60 przy slumsach Trench Town wyglądają całkiem znośnie. Jamajka, jak mówi Kool Herc z niej płynie chemia kultury Hip Hop - One Love ... Sławy z Ghetta ...

Bunny Wailer nadal żyje na tej wyspie, posiada swoją farmę ...

Right Here...With SWV!


Zdecydowanie jestem w New Jack Swingowym nastroju! Tym razem przybliżę jeden z najbardziej znanych i zasłużonych zespołów RnB i NJS czyli Sisters With Voices, skupiając się na ich debiucie. Trio zostało założone w 1990 roku w Nowym Jorku a w jego skład wchodziły Cheryl "Coko" Gamble, Tamara "Taj" Johnson oraz Leanne "Lelee" Lyons. Jak wiele wokalistek i SWV zaczynały śpiewać w chórze kościelnym ich demo przykuło uwagę Teddy'ego Riley'a, który pomógł dziewczętom przy ich pierwszym albumie "It's About Time" z 1992 roku. Płyta jest utrzymana w typowo New Jack Swingowym stylu a promowało ją aż 6 singli (pierwsze 6 utworów z płyty)! Nie będę przybliżał tu wszystkich ale zacznę od najbardziej znanego "Right Here (Human's Nature REMIX)",zaznaczę, że oryginał też jest świetny!:

Jako drugi zaprezentuję także remix do "Anything". Do oryginału został nakręcony klip, jednak w remiksie udzielają się Method Man, ODB i U-God z Wu-Tangu!

I jako trzeci mój ulubiony klip i numer czyli "Downtown
Pozostałe single to: "I'm So Into You", "Weak", "You're Always On My Mind". Płyta okazała się sukcesem, osiągnęła 2X platynę w pierwszym roku sprzedaży. Na kolejną płytę fanom SWV przyszło czekać do 1996 "New Beginning" jednak nie posiada ona NJS klimatu, dalej "Release Some Tension" z 1997 i Gwiazdkowy "A Special Christmas" z 1999. Sisters With Voices to zdecydowanie jeden z najlepszych i najważniejszych zespołów RnB lat 90! Sprawdzajcie w ciemno!

Piłsudski About Voice Recording 1924!

Witam! Jutro wszyscy Hip-Hopowcy mają święto, dzisiaj jednak polscy wielbiciele tej kultury (i Ci, którzy nie są w klimatach) mają Święto Niepodległości. Nie pisałbym może o tym (gdyż nie taki profil tematyczny ma nasz blog) gdyby nie świetna ciekawostka znaleziona na YT. Otóż przedstawiam Wam arcyciekawe nagranie dźwiękowe marszałka Józefa Piłsudskiego, w którym w zabawny sposób dzieli się swymi refleksyjami o głosu nagrywaniu! Opisuje w nim sprzęt, który rejestruje dźwięk i dzieli się spostrzeżeniami o (pozytywnych) konsekwencjach nagrywania! Dodajmy do tego, że życzy dzieciom uśmiechu jak i dorosłym "Niech się śmieją polskie dzieci..."! Właśnie i z okazji Święta Niepodległości życzę szanownym Czytelnikom i Redaktorom POKOJU, JEDNOŚCI, MIŁOŚCI i DOBREJ ZABAWY! Gdyby Piłsudski wiedział, że 80 lat nie minie a nagrywanie głosu będzie powszechne jak oddychanie!

czwartek, 10 listopada 2011

Interview with Pete DJ Jones by JayQuan (2001)




















Myślisz, że jesteś Dj’em? Może i jesteś, możesz posiadać papierek, lecz bez umiejętności czytania potrzeb tłumu na nic Ci się on zda! Wiedza. Zapraszam do krótkiego wywiadu z prekursorem Dj’ingu, zasłużonym dla całej kultury hip hop. Kurtis Blow, można rzec pierwsza hip-hopowa gwiazda w showbiznesie, wspomina, że pierwszą osobą z dwoma deckami ujrzał w roku 1972, był nią Pete Dj Jones...

W północnej Karolinie grywał swoje pierwsze imprezy, gdy przeniósł się na Bronx w roku 1970, zaczął grać coraz więcej w klubach. Emigracja do Nowego Yorku była spowodowana jego pasją, grał w bejsbol, a w NY zaś były lepsze możliwości ku polepszaniu umiejętności. Przez Curtisa często określany mianem „Dynamite Pete from Across the Street with that funky beat”. Od zawsze był wierny zasadzie, że prawdziwy hip-hop kształtuje charakter, zapewne dlatego był także nauczycielem w Junior High School 22, na 167th i Morris Ave. Według Kurtisa jest pierwszym, który w pełni określił jaki powinien być prawdziwy Dj – zapętlał jeden break w kółko, co pozwalało na "nieprzerwany" taniec. Posiadał także swojego emcee, niejakiego JT Hollywood (nie mylić z legendarnym Dj Hollywoodem, który pojawił się około roku 1973). W późniejszym czasie współpracował z Love Bug Starskim czy KC Prince of Soul, który nadal jest w grze. Pete jest jednym z pierwszych, którzy zapętlali breaki, zaczął przed Hercem, Bamem i Flashem.

Pokój … Nie wiem od czego zacząć … Kiedy zacząłeś miksować 2 płyty tego samego nagrania … i jakie to były nagrania?

Cóż, było to około roku 1969 albo 1970 … rzeczy typu James Brown, Peoples Choice, BB King, Johnny Taylor, Fatback Band … Właściwie to wykonywałem produkcję dla Fatback . … Ludzie od nich skontaktowali się ze mną, byli zainteresowani tym jak miksuję płyty, przynieśli swoje własne nagrania do oceny. Od tamtej pory produkowałem dla nich.

W jaki sposób miksowałeś 2 kopie tego samego nagrania w roku 1969?

Cóż, wiesz najlepszą częścią nagrania jest breakdown… co potem zaczęto nazywać break lub breakbeatem. To była ta część przy której ludzie najlepiej się bawili … Więc chciałem aby ta ich zabawa była dłuższa, grałem energetyzującą cześć kawałka w kółko. Miałem mikser z opcją "cue" … tak, że mogłem słyszeć na słuchawkach nagranie podczas gdy na drugim talerzu grało coś innego. Miałem dwa nagrania … przeważnie 45 rpm z 3 minutowym kawałkiem, którą mogłem rozciągnąć do 10 minut. Wtedy nie było wiele takich utworów, więc jeśli musiałem grać na imprezach, które trwały 3 godziny musiałem rozszerzyć te nagrania przez puszczanie niektórych fragmentów raz za razem.

Jak wyglądał Twój sprzęt?

Mikser Sony Microphone, później mikser GLI 7000, który był wielkości telewizora. Nigdy nie zrobili do niego crossfadera.

Kto jeszcze mixował w ten sposób w tamtym czasie?

Grandmaster Flowers z Brooklynu, Maboya, Plumber. Potem Flash, Herc i Bam pojawili się po nich... Grandmaster Flowers miksował najlepiej … Flash był najszybszy.

Kto był pierwszą osobą, którą usłyszałeś jak rapowała?

Dj Hollywood.

Czy miałeś Emcee’s którzy rymowali dla Ciebie?

Luvbug Starski … był dla mnie jak  syn … wziąłem go z ulicy i pracował w moim klubie. Także JJ The Disco King i KC The Prince Of Soul.

Kiedy przeszedłeś na emeryturę?

Około 1980 roku … prowadziłem wiele klubów … Potrzebowałem więcej czasu by nimi zarządzać.

Czy czujesz się częścią historii Kultury Hip Hop? (Flash powiedział, że jesteś pierwszą osobą, u której zobaczył jak miksujesz 2 takie same płyty … i pierwszą z wyjściem sygnałowym na mikserze)

Cóż, byłem klubowym dj'em … Musiałeś być pełnoletni by wejść do miejsc gdzie grałem. Ludzie dlatego mówili o Flashu, Bamie i Hercu, bo byli dj'ami grającymi w parkach … Każdy mógł iść do parku, tam nie było ograniczenia wiekowego, ale oni byli za młodzi by zobaczyć jak ja gram.

Czy grywałeś w klubach... Wtedy gdy występowały tam, nazwijmy je "Gwiazdy"?

Tak... Wtedy wyglądało to trochę inaczej. Grupy otwierały imprezy przed nami. GQ and the Fatback, otwierali imprezę przede mną, wtedy gdy ja grałem jako "gwóźdź programu".

Kiedy powróciłeś do Djingu?

W 1987 … było ciężko trzymać się od tego z dala … Wciąż gram, mam mnóstwo płyt w domu i jeszcze więcej w magazynie.

Słuchasz rapu, kogo?

Lubię bardzo wielu... Ja Rule, Jay-Z … Nie mam pojęcia o czym oni mówią, ale ich muzyka jest dobra … korzystają ze starszych brzmień.

Jeśli mogę, ile masz lat?

62.

Nie trzymasz sie Kurtisem Blow i innymi starszymi wyjadaczami?

Tak, jesteśmy w hip-hopowym sojuszu… Ja, Kurtis Blow, Russell Simmons, Herc i Theodore … Razem szukamy dróg by tworzyć pozytywny Hip Hop.

Wywiad przeprowadził JayQuan, w 2001 roku. Peace!

I Want My Name Back (2011) reż. Roger Paradiso


5 listopada odbyła się premiera filmu dokumentalnego o Sugarhill Gang - I Want My Name Back.Film ma być wyrazem tego co zespół przeszedł przez lata upadków i wzlotów. Ich walki o powrót do muzycznego świata oraz próbą przywrócenia (sic!) dobrego imienia. Jednocześnie zespół pracuje nad nową płytą, mającą być fuzją rocka, reggae i funku- Mixing It Up This Time. Prawdopodobnie na albumie zabraknie Big Bank Hanksa.


Ponadto występują członkowie Naughty by Nature, Grandmaster Caz, Melle Mel i inni.

Czas trwania: 85 minut

środa, 9 listopada 2011

Founding Fathers: The Untold Story of Hip Hop (2008) reż. Hassan Pore, Ron Lawrence


W 2008 roku powstał kolejny film o tematyce hip hopowej.Tym jednak razem ... nie jest to powielany obraz przedstawiający te same fakty, nieco tylko z innej perspektywy. Autorzy, postanowili dotrzeć do początków ruchu jakim jest hip hop ... idąc tropem pierwszych imprez dotarli na Brooklyn.

"The history we know states hip hop started in the Bronx, but this documentary indicates that this is not true."

Tak oficjalnie wygłaszają się o swojej pracy sami autorzy ... nie można uprzedzać faktów .... dokonania Herca są nie do przecenienia ... jednak coś jest na rzeczy, skoro już w latach 60 brooklyńskie ekipy (chociażby Fantasia Sound) robiły spory hałas ....

W filmie występuję plejada proto hip hopowych artystów:
Pete Dj Jones, Disco Twins i inni.

Wspominając takich mało znanych pionierów jak Grandmaster Flowers czy Mocambo, pamiętajmy, że jeszcze wiele przed nami do odkrycia!


Brooklyn Sound System Music Scene in the 70's

Poniższy film to zapis wykładu na temat pierwszych znaczących Dj... biorą w nim udział Dj, działający we wczesnych latach 70 .... Jak na razie sam film nie jest dostępny. Czekamy ....


Grandmaster Flowers spins in '79



Legendarny DJ z Brooklyn'u. Pionierzy Hip Hop'u, zajmujący się dj'ingiem, bardzo często wspominają jego osobę jako inspirację i wzór dla samych siebie. Najwcześniejsze informacje związane z jego osobą jakie udało mi się ustalić, pochodzą z końca lat 60. Oczywiście nie ma mowy by mówić tutaj, że Grandmaster Flowers był hiphopowym Dj'em.

Jednak jako "ultra pionier" w tej dziedzinie, niewątpliwie w olbrzymim stopniu przyczynił się do rozwoju tego odłamu kultury, na czas gdy nikt jeszcze nie miał zielonego pojęcia, że powstanie wspomniana kultura. Gdy gangi rządziły Nowym Jorkiem, 22 czerwca 1968 roku, Flowers brał udział w promocji koncertu Jamesa Browna na stadionie Yankesów. Początki lat 70. spędził poza klubami, działając na lokalnej scenie Brooklynu, mając na względzie okoliczne parki, pierwsze dyskoteki w licealnych klubach przy szkole, czy imprezach okolicznościowych. Wiele dzieciaków, z odziału największego gangu miasta które nigdy nie śpi... Black Spades, było częstymi gośćmi na jego eventach tym samym, Flowers był dość znaną postacią w Bronksie, gdzie Spades z początkiem lat 70. przenieśli swoją kwatere. Przytaczając wywiad z Dj'em Dr. Transition z Brooklynu, Flowers potrafił miksować na trzech gramofonach jednocześnie, będąc przy tym niesamowicie szybkim i sprawnym. Świetnie czuł się, w gatunkach funk, soul i disco... W jego repertuarze nie brakowało kawałków tj. "Good Times", "Love Is The Message" czy "Bounce, Rock, Skate, Roll"... Końcówka lat 70., w jego życiu upłynęła na stopniowym popadaniu w uzależnienie narkotykowe, co w efekcie powodowało powolne usuwanie się jego osoby w cień. Flowers zmarł w 1992 roku w osamotnieniu, pozostając w pamięci pionierów i fanów jako fundament inspirujący. Szacunek!


Heavy D R.I.P. (1967-2011)

wtorek, 8 listopada 2011

No Silence In Da Block! Deuter - "Nie Ma Ciszy W Bloku"

Czasem na naszym blogu pojawiają się polskie akcenty. Idealnym przykładem początków rapu w Polsce jest remix "Nie Ma Ciszy W Bloku" punkowego zespołu z Warszawy-Deuter. Co wyróżnia ten kawałek? W PEŁNI Old Schoolowy klimat!! Styl rapowania, brzmienie perkusji, basu cała aranżacja... jakby żywcem wzięte z Boogie Down (a załapałoby się bo to rok 1987). Szacunek! To jest funkowo świeże!

New Jack Swing Creator - Teddy Riley


Teddy Riley (a właściwie Edward Theodore Riley) urodził się 8 października 1967 w Harlemie. Już od piątego roku życia zaczął interesować się muzyką i nauką gry na instrumentach. Talent muzyczno - wokalny pozwoliły mu się później zapisać w historii muzyki jako twórcę podgatunku RnB - New Jack Swing. Zanim jednak zajął się śpiewem wyprodukował dla Kool Moe Dee 12" "Go See The Doctor", była to pierwsza piosenka, której produkcją zajął się Teddy.

Jeśli chodzi o Old School Rap, Riley brał udział w produkcji płyty Doug E. Gresh And The get Fresh Crew "The Show".

Oczywiście najbardziej znanym przedsięwzięciem Riley'a była grupa Guy, którą tworzył z Timmym Gatlingiem i Aaronem Haalem (ten pan jest doskonale znany fanom 2Paca za sprawą udziału w piosence "Toss it Up"). Kariera grupy rozpoczęła się w 1987 albumem pt. "Guy", z którego pochodzi ich najbardziej znany hit (także graczom GTA San Andreas) zatytułowany "Groove Me":

Był to pierwszy New Jack Swingowy przebój, który nadał w dużej mierze styl muzyce RnB w latach 90. Następnym albumem był "the Future" z 1990 i "Guy III" z 1999. Po wydaniu drugiej płyty jak widać drogi panów się rozeszły a Teddy Riley rozpoczął karierę producencką pracując z takimi legendami miejskiej muzyki jak: Keith Sweat, Heavy D, Wreckx-N-Effect, Bobby Brown, Johnny Kemp i... Michael Jackson (praca nad LP "Dangerous").

W 1991 roku Riley założył nową grupę - Blackstreet wraz z Thomasem Taliaferro, znaną dzięki wielkiemu hitowi "No Diggity" (1996) z Dr.Dre i Queen Pen:

Grupa zmieniała skład osobowy wielokrotne i dopiero w 1994 udało jej się wydać z sukcesem płytę pt. "Blackstreet". Hit z Dre pochodzi z rok później wydanej "Another Level".
Teddy Riley to człowiek, który zmienił brzmienie RnB z typowo balladowego na mocniejsze, rapowe za sprawą mocnych podkładów. Estetyka ta miała gigantyczny wpływ na rzeszę twórców muzyki Rhytm And Bluesowej. Sprawdzajcie albumy Guy i Blackstreet, skoro sam MJ wziął go do pomocy to musi coś w tym być. Jest to Dr. Dre RnB!

Joe Frazier R.I.P. 1944 - 2011


Jest to nie tylko przykra wiadomość dla fanów boksu, ale i wszystkich interesujących się tematem tworzenia się Kultury Hip Hip... I kształtowania się kultury Afroamerykańskiej XX wieku. Ponad 10 lat wspaniałej kariery, ugruntowanej sukcesami na światową skalę. Wielkie spektakle bokserskie z jego udziałem, na zawsze zapadały w pamięci... Walki z Geogre'm Foreman'em i Muhammad'em Ali, w szczególności. Wielu z was na pewno, kojarzy jego postać z ringu... Po zakończeniu profesjonalnej kariery na początku lat 80., pracował we własnym klubie bokserskim, z trudną młodzieżą, przekazując tajniki boksu, dzieciakom z gett Filadelfii, trzymając ich z dala od kłopotów i narkotyków.

Joe Frazier spoczywaj w pokoju.
Szacunek!

poniedziałek, 7 listopada 2011

"12 Ice-T - That's How I'm Livin' (1992)

Subiektywnie rzecz biorąc, jeden z najlepszych storytelling'ów w historii gangsta rapu. Ice w swojej opowieści kreśli obraz swojego dorastania - śmierć rodziców, przeprowadzka z Summit w New Jersey do krewnych w Los Angeles oraz szkoła średnia Crenshaw, gdzie przebywał na co dzień w środowisku gangów. Sampel to drumbreak ze Skull Snaps - It's A New Day. Ciekawostką jest fakt, że bit na albumie rożni się od wersji teledyskowej i koncertowej.


Live @ Sopot, 1995

Mówią "don't judge a book by its cover"...

...może i racja, idąc dalej pewnie można by sparafrazować to powiedzenie do postaci: don't judge a record by its cover. W przypadku przeszukiwania bezkresów funkowej i soulowej muzyki lat 70-80-tych ubiegłego wieku czasem trudno jest obrać jakieś sensowne kryterium. Jedni szukają kierując się tymi znanymi i osłuchanymi artystami, fani samplingu odkrywają muzyczne perełki przeszukując inspiracje bardziej współczesnych artystów, jeszcze inni ochoczo słuchają tego co im poleci popularny YouTube... ja osobiście korzystam z każdej z tych możliwości, ale był taki moment, że ta nieskończoność brzmień tamtego okresu zaczęła mnie odrobinę męczyć. 

Znasz to? Wiem, że tak. Zauważyłem, że przestałem zapamiętywać nazwiska artystów, przestałem zwracać uwagę na nazwy bandów, beztrosko chłonąłem coraz to nowe rzeczy. Muzycznie wszystko to dawało mi dużo radości, ale gdy ktoś zapytał mnie czy mógłbym polecić coś dobrego, nie byłem w stanie przywołać większości z tych świeżych znalezisk. 

Bo co, prócz muzyki, wyróżnia album? POLIGRAFIA! Przyglądając się bliżej wydawnictwom ze złotej ery funku i soulu, można łatwo dostrzec pewne schematy. Większość to okładki typu "big heads", okładki przedstawiające członków zespołu, bądź też wokalistów czy wokalistki solo, siedzących, stojących, leżących, grających... schematy powielane w nieskończoność. 

Okładki albumów, które były w jakiś sposób ciekawe, bądź też charakterystyczne, dużo bardziej zapadały mi w pamięć. Bywało tak, że to właśnie okładka skłoniła mnie do sprawdzenia albumu. Poniżej przedstawiam zbiór wybranych przeze mnie coverów, które zrobiły na mnie wrażenie nie tylko muzyką, ale również obrazem.

Oliver C
heatham 'The Boss' (1982)

Earth, Wind & Fire 'Raise!' (1981)

Eumir Deodato 'Prelude' (1973)

Kleeer 'Winners' (1979)

The Main Ingredient 'Euphrates River' (1974)

Bobby Lyle 'The Genie' (1977)

War 'The World Is a Ghetto' (1972)

Montana 'I Love Music' (1978)

Lakeside 'Fantastic Voyage' (1980)

Bobby Caldwell 'What You Won't Do For Love' (1978)

The Fatback Band 'The Best Of The Fatback Band' (1976)

Harlem River Drive 'Harlem River Drive' (1970)

The S.O.S. Band 'Sands Of Time' (1986)

Montreal feat. Uchenna Ikejiani 'Same' (1979)

Wild Cherry 'Wild Cherry' (1976)

Parliament 'Chocolate City' (1979)

Funkadelic 'Maggot Brain' (1971)

Marvin Gaye 'I Want You' (1976)

Faith Hope & Charity 'How Can I Help But Love You' / 'Keep Me Baby' (1978)

Marvin Gaye 'Super Hits' (1970)

Funkadelic 'Standing On The Verge of Getting It On' (1974)

Ohio Players 'Angel' (1977)