
Nawiązując do nie tak odległego wpisu poświęconego "Impresario" McLarenowi, wrzucam numer z 1984 roku by udowodnić, że wspólne połączenie pionierów obu nurtów muzycznych: hip hop oraz punk miło miejsce...
Numeru World Destruction nie trzeba raczej przedstawiać...
Wystarczy posłuchać... Peace!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz