wtorek, 28 lipca 2009

Foundation Of The Culture: Gil Scott - Heron


Pochodzący z Chicago,IL (01.04.1949) od dziecka nie miał lekkiego życia. Wychowywany przez babkę w Jackson Tennessee. Jako niepełnoletni dzieciak przeniósł się do Nowego Jorku. "The Vulture" była pierwszą powieścią jego autorstwa, wkrótce następną "Nigger Factory" a także zbiór wierszy. Studiując na Uniwersytecie Pensylwanii spotkał Briana Jacksona. Wspólnie z nim założy w 1972 r. grupę "Midnight Band", która grała oryginalna mieszankę jazzu, soulu i muzyki będącej zalążkiem rapu. Teksty utworów na pierwszym LP "Small Talk At 125th and Lenox" stanowiły głównie wiersze Scotta-Herona, pochodzące ze zbioru pod tym samym tytułem. Kolejne płyty udowodniły fakt, że jest bardzo utalentowanym autorem tekstów, a jego kompozycje chętnie były wykorzystywane przez innych artystów:

Ester Phillips - "Home Is Where The Hatred Is"
C.O.D. - In the Bottle

W 1973 roku niewielki sukces odniósł utwór "The Bottle". Albumy "Winter In America" i nagrany dla wytwórni Arista "The First Minute Of A A New Day" były mocno nasycone jazzem, kolejne natomiast zbliżały się do muzyki pop. W 1976 roku wielkim przebojem został singiel o charakterze protestu "Johannesburg" dotyczący "Apartheidu" w R.P.A.

W latach 80, jedną z najlepszych płyt okazał się album "Reflections", na którym znalazła się udanie zinterpretowana kompozycja Marvina Gaye'a "Inner City Blues" z 1971 roku. Najmocniejszą stroną Scotta-Herona były jego ostre, politycznie zaangażowane utwory. Poruszał w nich m.in. problemy energii atomowej, wspomnianego apartheidu i ubóstwa, zdarzało się by atakował amerykańskich polityków. Richard Nixon, Gerald Ford, Barry Goldwater i Jimmy Carter nie raz padli ofiarą uszczypliwych satyrycznych komentarzy zawartych w piosenkach. Sporą popularnością cieszył się także nagrany w 1982r. antyreaganowski rap "B Movie". Siebie i Jacksona, który w 1980 roku opuścił Midnight Band, określał mianem interpretatorów doświadczeń czarnych Amerykanów. Sam był prekursorem współczesnego rapu, chociaż bardzo nieprzychylnym okiem patrzył na zmiany, jakim w latach 90 podlegał ten gatunek.

"Oni muszą dobrze poznać muzykę. Ja występowałem z wieloma grupami, zanim na dobre zająłem się poezja. Istnieje ogromna przepaść pomiędzy pisaniem słów do muzyki a zwykłym mieszaniem ich z muzyką. To nie jest zabawa. Zbyt często wykorzystują slang i język potoczny i tak naprawdę nie widać w tym człowieka. Zamiast tego - jedna wielka poza!" - Gil Scott-Heron

W 1994 roku ukazał się pierwszy od 10 lat album "Spirits", który rozpoczynał adresowany do dzisiejszych artystów rapowych utwór:

"Message To The Messanger"
"Młodzi raperzy, jeszcze jedna uwaga zanim zejdę wam z drogi
Cenię wasze przesłanie i wasz szacunek do mnie
Dbajcie o siebie i uczcie tego innych
Wasi bracia i siostry muszą.
Bo terroryzujemy dookoła wszystkich
Strach króluje także w naszych własnych domach". - Gil Scott-Heron

W latach 2001-2002 odbywał wyrok więzienia za posiadanie kokainy.
W roku 2006 przyznał się, że jest nosicielem wirusa HIV. Zmarł 27.05. 2011 roku.

Brak komentarzy: