Pełny pseudonim artystyczny Jeru brzmi: "Jeru The Damaja: D Original Dirty Rotten Scoundrel". Przez jakiś czas zarabiał na życie, zmieniając opony w autobusach amerykańskich linii dalekobieżnych "Greyhound". Pierwsze taśmy demo nagrał z zaprzyjaźnionym disc jockey'em PF Cuttin'em. Po raz pierwszy pojawił się w klipie "Manifest" Gang Starr'a, z której członkami przyjaźni się od dawna. Wiele razy występowali razem podczas tras koncertowych. Swój hardcore'owy styl rodem z Brooklyńskich ulic, zaprezentował na trzeciej płycie zespołu Daily Operation, wydanej w 1992 roku. Premier za pomoc, odwdzięczył się, produkując debiutancki solowy album Jeru, a wcześniej singiel "Come Clean", wydany przez wytwórnię Ill-kid Records, należącą do Guru. Jeru The Damaja, zdacydowanie opowiada się za zasadami starej szkoły:
Dawniej w rymowaniu chodziło o umiejętności, chciałbym do tego wrócić i wtedy okazało by się, kto jest prawdziwym facetem...
Sun Rises In The East, zebrał pochlebne recenzje zarówno w sferze muzycznej jak i lirycznej. Jej sukces niewątpliwie zawdzięcza znakomitym umiejętnością producenckim Premier'a oraz własnemu klarownemu, emocjonalnemu stylowi rymowania. Wraz z O.C. i Chubb Rock'iem wystąpił w drugiej edycji Crooklyn Dodgers, nagrywając kawałek do filmu Spike'a Lee "Clockers". Drugi solowy album, również był nadzorowany przez DJ Premier'a, podobnie jak pierwszy zawierał teksty świadczące o krytycznym nastawieniu artysty do rzeczywistości. Dzięki takiemu a nie innemu spojrzeniu na świat, zystał szacunek i przydomek "Proroka".
(LP) Jeru The Damaja - Sun Rises In The East (1994)
Zapowiedź tego dokumentu została zrealizowana przez ludzi z organizacji Existence is Resistance oraz mojego człowieka z Zulu Nation UK Nana Dankwa. Porusza on temat niewątpliwie ponad czasowy...
Ten obraz jest jak muzyczna podróż do dalekiego świata Palestyny gdzie ludzie związani z Kulturą Hip Hop, starają się uczyć jak pozostawić nienawiść i stawiać opór po przez sztukę i przesłanie jakie niesie prawdziwy Hip Hop. Występują: M1 of Dead Prez, Lowkey, Shadia Mansour, Marcel Cartier, Mazzi of S.O.U.L. Purpose, DJ Vega Benetton, SWYC, University of Hip Hop, Jody McIntyre i inni... Więcej info na temat tego projektu oraz ludzi w nim zaangażowanych możecie uzyskać pisząc na adres
RosyOne z Dope Pose Crew pochodzi z miasta Biel-Benne w Szwajcarii, w kraju gdzie pokolenie lat '70 utworzyło scenę o rozległej wiedzy na temat korzeni kultury Hip Hop - to tam powstała baza oraz oryginalny cykl imprez Rap History. Jej styl to esencja oldschoolowego flavouru - mocno zarysowane kontury, czytelne litery oraz wysyp kolorów. Większość jej prac znajdziecie na stronie Rosy. Poza graffiti, kolekcjonowaniem sported fresh ubiorów i boomboxów, zajmuje się jeszcze jedną pasją - funkiem oraz rapem sprzed ponad trzech dekad dzięki zgrabnej selekcji prezentowanej na mixtape'ach jako DJ Mok La Rok, w prawdziwym tego słowa znaczeniu, co zauważycie na zdjęciu poniżej. W jednym z nich odnajdujemy adnotację : "60 minutes of helpful scientific facts about love life and sex". Zapraszam do przesłuchania :
RosyOne pojawi się w nadchodzącej wielkimi krokami premierze mixu dla Rap History Warsaw - Best of 80's spod szyldu Oldschoolers Crew.
Działającą blisko dekadę (1976-86) Disco Fever, to nic innego jak "Mecca" dla społeczeństwa w południowym Bronx'ie. Otwarty dzięki inicjatywie Ally Abbatiello, przy 167th Street i Jerome Avenue, "The Original Disco Fever" prężnie działał jako jeden z nielicznych punktów rozrywki w tej części Nowego Jorku, w okresie gdy na parkietch królowało disco. Po roku czasu syn właściciela... Sal Abbatiello, przejął klub, zmieniając jego lokalizację (róg Webster Avenue i East Tremont, naprzeciwko Echo Park), wprowadzająć świeżość i nowatorski styl jakim byłą wówcas rodząca się Kultura Hip Hop. Nastoletni Flash, Love Bug, czy June Bug... stali się rezydentami, przyczyniając się do expansji gatunku z ulic na parkiety (w późniejszym okresie, parkiety całego Nowego Jorku). "Krush Groove" oraz dokument "White Lines and The Fever" najlepiej oddają klimat tego miejsca... Peace!
Dwight Myers a.k.a. Heavy D., 24.05.1967 - 08.11.2011, Jamaica.
The Boyz
Edward Ferrell a.k.a. DJ Eddie F
Glen Parrish a.k.a. G Whiz
Troy Dixon a.k.a. Trouble T-Roy (R.I.P.)
Od 1986 roku był czołową postacią ekipy Heavy D and The Boyz, której rymy emanują raczej ciepłem niż bezmyślnym maschismo. Mimo, że artysta lubi chwalić się swoją postawną figurą (Mr. Big Stuff), jest czymś więcej niż ciekawostką. Debiutancki album stanowił mieszankę gatunków funk i new jack swing, rozwijanego wówczas przez producenta płyty Teddy'ego Riley'a, który wziął też udział w realizacji drugiego longplay'a, tym razem z Marley'em Marl i innymi znakomitościami. W nagraniu "Don't Curse" z Peaceful Journey wzięli udział m.in. Q-Tip, Grand Pubba, Big Daddy Kane, Pete Rock & SL Smooth oraz Puff Daddy (w tle). Album poświęcony był pamięci byłego członka zespołu o pseudonimie T-Roy (Troy Dixon R.I.P. 15.07.1990, na którego cześć powstał legendarny numer T.R.O.Y. autorstwa Pete Rock & SL Smooth). Tragedi ciąg dalszy miał miejsce rok później, gdy jeden z członków The Boyz zginął podczas trasy koncertowej. Kontynuując solo karierę Heavy D odniósł spory sukces w lipcu 1991 nagranym pod wpływem jamajskich rytmów utworem "Now That We've Found Love", który znalazł się na podium w brytyjskich zestawieniach list przebojów. Kolejnym był udział w projekcie "Jam" gdzie do spółki z Michael'em Jacksonem, Kriss Kross i Michael'em Jordan'em, stworzyli jeden z niezapomnianych klasyków wizji i fonii. Współpraca z Janet Jackson również okazała się owocna... Tak powstał "Alright With Me". Czwarty album "Blue Funk" był powrotem do ostrzejszego brzmienia. Przy tworzeniu pomogli Heavy'emu Pete Rock i DJ Premier... W póżniejszych latach 90., często współpracował z Notorious'em B.I.G. ... Można było go również zobaczyć w "New Jersey Drive" reż. Nick Gomez (1995)
(LP) Heavy D and The Boyz - Living Large... (1987)
(LP) Heavy D and The Boyz - Big Tyme (1989)
(LP) Heavy D and The Boyz - Peaceful Journey (1991)
(LP) Heavy D and The Boyz - Blue Funk (1993)
(''12) Heavy D feat. All Stars - Don't Curse (1991)
Short w wieku 14 lat przeniósł się do Oakland. Jak powszechnie wiadomo jest raper'em wyjątkowo niskiego wzrostu, a jego teksty przekraczają granice wszelkiego prawdopodobieństwa w opisach niesamowitych możliwości seksualnych. Swoją karierę rozpoczął w dość nietypowy dla zachodniego wybrzeża sposób, zainspirowany utworami Sugar Hill Gang i Grandmaster Melle Mel'a.
"Razem z moim ówczesnym partnerem, Freddym B., wykorzystując miejscowy slang, zaczęliśmy śpiewać o ludziach, różnych miejscach i całej okolicy. Nagrywaliśmy 30 minutowe taśmy i sprzedawaliśmy na ulicach..."
Po trzech latach namawiania przechodniów do zakupu kaset, sprzedawanych na ulicach, w autobusach i prosto z samochodu... Too Short podpisał w końcu amatorski kontrakt z niezależną wytwórnią 75 Girls. Trzy pierwsze kasety... "Don't Stop Rappin'", "Players", "Raw, Uncut & X Rated", którym od strony muzycznej nie można było nic zarzucić, wprowadziły charakterystyczny dla Too Short'a styl, czyli teksty opowiadające o gangsterach, alfonsach i strzelaninach. W 1986 r., po nagraniu trzeciej "płyto-kasety", wspólnie z menadżerem Randy'm Austinem, założyli Dangerous Music. Legenda głosi, że wydany dla niej album Born To Mack sprzedał się "z samochodu Short'a" w nakładzie ponad 200 tyś. egzemplarzy, co przyczyniło się do zwrócenia na niego uwagi m.in. Jive Rec. Druga wersja albumu wydana właśnie dla Jive, zyskała status złotej płyty. Warstwa tekstowa utworów osiągnęła nieznacznie lepszy poziom na jego kolejnej płycie Life Is... Too Short, wydanej wyłącznie przez wspomniany Jive, zdobywając status platynowej płyty.
"Nikt nie może mi zarzucić, że deprawuje amerykańską młodzież, albo, że obrażam wszystkie kobiety. Tu chodzi przecież tylko o pieniądze."
Sprzedawany w znacznej części w okolicach Oakland, platynowy album "Short Dog's In The House" cieszył się znacznie mniejszym powodzeniem, a o jego zawartości świadczy chociażby utwór "Bitch Killa". W warstwie muzycznej Too Short zawsze opierał swoje utwory na samplach, pochodzących głównie z utworów Kool And The Gang, Sly Stone'a czy Graham Central Station. Swego rodzaju przerywnikiem, szczególnie dla artysty tak monotematycznego jak Short, był album Shorty The Pimp. Postać o tym właśnie imieniu, o której przygodach opowiadały utwory, można było traktować jako biograficzną historię z przymróżeniem oka. Wizerunek ten zainspirowany filmem "Superfly" i innymi blaxploitation movies był jednak mocno przesadzony. Płyta zapoczątkowała stałą współpracę rapera z Artem Banksem i Shortym B. Kolejny longplay Get In Where You Fit In szturmował pierwsze miejsca list przebojów R&B. Styl muzyczny Short'a uległ zmianie, lecz seksualna monotematyka pozostała niezmienna. W połowie lat 90. powoli "zawiesił buty na kołku"...
"Nie mam już wpływu na to jak odbiera się mój sceniczny wizerunek. Zupełnie jakby był on czymś niezależnym ode mnie. Ludziom wydaje się, że na co dzień jestem takim samym ciemnym typem, jak ten o którym opowiadam w moich tekstach"
Krytycy nieprzychylni jego twórczości uznali, że spotkało go to na co zasłużył... W 1996 roku po wydaniu 10 albumu, Too Short ogłosił, że daje się na zasłużoną emeryturę... Oczywiście z przymróżeniem oka...
I've got a dream 'bout an angel on the beach And the perfect waves are starting to come His hair is flying out in ribbons of gold And his touch has got the power to stun I've got a dream 'bout an angel in the forest Enchanted by the edge of a lake His body's flowing in the jewels alive And the earth below is starting to shake But I don't see any angels in the city I don't hear any holy choirs sing And if I can't get an angel I can still get a boy And a boy'd be the next best thing The next best thing to an angel A boy'd be the next best thing I've got a dream 'bout a boy in a castle And he's dancing like a cat on the stairs He's got the fire of a prince in his eyes And the thunder of a drum in his ears I've got a dream 'bout a boy on a star Lookin' down upon the rim of the world He's there all alone and dreamin' of someone like me I'm not an angel but at least I'm a girl I've got a dream when the darkness is over We'll be lyin' in the rays of the sun But it's only a dream and tonight is for real You'll never know what it means But you'll know how it feels It's gonna be over (over) Before you know it's begun (Before you know it's begun) It's all we really got tonight Stop your cryin' hold on (tonight) Before you know it it's gone (tonight) Tonight is what it means to be young Tonight is what it means to be young (...)
7 maja stołeczna scena Parku Sowińskiego zamieni się w swoiste pole walki – 14 B-Boyów i 2 B-Girl zmierzy się w pojedynkach jeden na jeden w ramach polskiej edycji Red Bull BC One Cypher. Najlepszy z najlepszych będzie reprezentował Polskę w kolejnych etapach jednych z najbardziej prestiżowych zawodów breakdance na świecie – Red Bull BC One.
Polski Red Bull BC One Cypher odbędzie się w trakcie Warsaw Challenge już 7 maja. Szesnastu najlepszych tancerzy stanie na deskach Parku Słowińskiego, aby na oczach tysięcy widzów walczyć o miejsce w regionalnych kwalifikacjach Red Bull BC One w Stambule. O wyborze najlepszego zadecydują sędziowie: Lilou oraz Cico z grupy Red Bull BC One All Stars oraz Freeze.
W tym roku, po raz pierwszy w historii zawodów Red Bull BC One, etap eliminacji ma formę krajowych rozgrywek Red Bull BC One Cypher odbywających się w 27 krajach. W ramach polskiej edycji 16 kwietnia w Centralnym Basenie Artystycznym we wstępnej fazie eliminacji została wyłoniona 16 tancerzy, którzy 7 maja zawalczą o awans do kolejnej fazy zawodów.
„Takie rozgrywki zawsze wymagają dużego wysiłku, bólu i potu. Jestem bardzo zadowolony z wygranej i z możliwości udziału w tych rewelacyjnych zawodach. Doskonała organizacja, fajni sędziowie no i dobrzy przeciwnicy, już czekam na kolejny etap 7 maja” - mówił Sadlee, Dawid Sadlak tuż po wstępnym etapie eliminacji do Red Bull BC One Cypher, które 16 kwietnia odbyły się w Centralnym Basenie Artystycznym w Warszawie.
Red Bull BC One Cypher to seria tanecznych wydarzeń odbywających się w 27 krajach na całym świecie i mających na celu wyłonienie najlepszych reprezentantów poszczególnych państw. Ci spotkają się w jednych z pięciu eliminacji regionalnych organizowanych na całym świecie. Ich zwycięzcy staną do najważniejszej walki o tytuł Mistrza Świata Red Bull BC One podczas głównych zawodów w Sankt Petersburgu.
Zawodnicy Red Bull BC OneCypher: Sadlee – Dawid Sadlak (Lidzbark) Martin – Martin Rosik (Łódź) Minigun –Dawid Rostkowski (Olsztyn) Mr Joseph – Jakub Józef Orliński (Warszawa) Baptiste – Tomasz Michalak (Warszawa) Pago – Paweł Gleń (Warszawa) Destro – Adam Smaka (Pisz) Vasquez – Michał Plewniak (Warszawa) Zyskill – Rafał Szymkiewicz (Warszawa) Zofia – Zofia Rojkowicz (Kraków) Maszynka – Martyna Kapica (Częstochowa) Piotras - Piotr Chojnacki (Warszawa) Thomas – Tomek Domański (Warszawa) CzuCzu – Paweł Kątny (Wrocław) Yarkoo – Jarek Kulewicz (Jaworzno) Maniek – Mariusz Bromirski (Włocławek)
Szczegóły na temat Red Bull BC One Cypher oraz regulamin zawodów można znaleźć na stronie http://www.redbullbconecypher.pl. Więcej informacji o Red Bull BC One znajduje się na oficjalnej stronie Red Bull DC One.
Weekend spedzamy w Warszawie! Poza bitwami tanecznymi, zobaczymy na żywo De La Soul i Hocus Pocus !
Konwencja turnieju głównego pozostaje taka sama od lat. Pierwszego dnia odbędą się eliminacje do dnia drugiego, weźmie w nich udział szesnaście składów tanecznych złożonych każdy z sześciu osób. Oprócz tego odbędą się pokazy i warsztaty. Zaraz po koncercie De La Soul wszyscy spotykamy się z artystami w klubie Harlem na tzw. "Between Party". W dniu finałowym, niedziele 8 maja, występuje osiem zespołów wyłonionych w drodze eliminacji z pierwszego dnia i osiem zespołów zaproszonych przez organizatora na turniej. Są to zespoły wymienione niżej. Systemem pucharowym wyłoniony zostaje zwycięzca który otrzyma nagroda prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy. Drugiego dnia również przewidziane są cztery koncerty w tym występ Hocus Pocus i dodatkowe pokazy beatboxowe, muzyczne i taneczne."
Koncerty: 7 maja 2011 r. ( sobota ) - VNM (Polska) - Parias (Polska) - Tede (Polska) - DE LA SOUL (Usa)
8 maja 2011 r. (niedziela) - Zaginiony (Polska) - Chonabibe Soundsystem (Polska) - HIFI Banda (Polska) - GrubSon (Polska) - HOCUS POCUS (FRANCJA)
Showcase: - Steven - Polska - Pokaz Taneczny - Natalia & DJ Tuniziano - Hip-hop Violin Showcase - Al Fatnujah - Polska - Pokaz beatboxu
Freestyle Battle: ?....... vs ?...... - nagroda 1200 pln
DJ`e i muzycy prowadzący imprezę: - DJ Spike - DJ Scream (Ukraina) - DJ Woo-D (Słowenia) - Jarek Kulik? Bębny
Prowadzenie: - Rufin MC - Zajcew
Sędziowie: - Wiśnia - Polska - Cico - Włochy - Frankie Flave - USA - Storm - Niemcy - Freezy - Szwecja
Ekipy zaproszone do "Great 8": - Zwycięzcy Polskich eliminacji - Polskee Flavour - Zwycięzcy Eliminacji w USA - Killafornia - Zwycięzcy ukraińskich eliminacji - Ruffneck Attack - Tsunami Allstars - Brazylia - Top 9 - Rosja - Pockemon - Francja - Flow Mo - Finlandia - East Side Bboys - Ukraina
Nagroda na turniej breakdance: MILION GROSZY
LINE UP WARSAW CHALLENGE 2011
6 maja 2011 (piątek) - before party WARSAW CHALLENGE w klubie Harlem, ul. Kolejowa 8
7 maja 2011 r. (sobota) - pierwszy dzień Warsaw Challenge 2011
10.00 - 12.30 Rejestracja i rozgrzewka tancerzy 13.00 - 13.50 Pierwsze cztery walki eliminacji do turnieju głównego (1 battle: 10 min.) 13.55 - 14.10 Pokaz Steven 14.10 - 15.10 Koncert VNM 15.15 - 15.35 Pierwsza runda Red Bull Cypher (1 battle: po dwa wyjścia) 15.35 - 15.50 Freestyle Battle: ?..... vs.......... 16.00 - 16.40 Drugie cztery walki eliminacji do turnieju głównego (1 battle: 10 min.) 16.45 - 17.45 Koncert TEDE 17.50 - 18.00 Druga runda Red Bull Cypher (1 battle: po dwa wyjścia) 18.00 - 19.00 Koncert PARIAS 19.10 - 19.20 Półfinał Red Bull Cypher (1 battle: po trzy wyjścia) 19.20 - 19.40 Showcase Al Fatnujah - Beatbox 19.40 - 19.50 Finał Red Bull Cypher (1 battle: po trzy wyjścia) 20.00 - 22.00 KONCERT DE LA SOUL 22.00 - Between party WARSAW CHALLENGE 2011 - w klubie Harlem, ul. Kolejowa 8
8 maja 2011 r. (niedziela) - drugi dzień Warsaw Challenge 2011 10.00 - 12.30 Rejestracja tancerzy 13.00 - 14.20 Pierwsza runda turnieju głównego Breakdance (1 battle - 8 min.) 14.20 - 14.35 Koncert: Zaginiony 14.35 - 15.25 Koncert: CHONABIBE SOUNDSYSTEM 15.30 - 16.15 Druga runda turnieju głównego Breakdance (1battle - 8 min.) 16.15 - 17.15 Koncert: HIFI BANDA + live band 17.20 - 17.50 Półfinały turnieju głównego Breakdance - ( Jedna walka - 10 min.) 17.50 - 19.00 Koncert: GRUBSON 19.00 - 19.15 Bitwa o trzecie miejsce Breakdance - 12 min. 19.15 - 19.30 Showcase: Natalia ft. DJ Tuniziano 19.30 - 19.35 MINUTA HAŁASU 19.40 - 20.00 Finał Turnieju Breakdance - 15 min. 20.15 - 22.00 KONCERT: HOCUS POCUS 22.00 Zakończenie imprezy After Party
Martha, jako dziecko przeniosła się z rodziną do Detroit. Podobnie jak wielu jej rówieśników jako nastolatka śpiewała gospel w kościele (jej dziadek pracował tam w roli ministra-pastora) i brała udział w miejskich występach poświęconych muzyce świeckiej. Jej kariera potoczyła się dość orginalnie. Pokazała próbkę swoich umiejętności w konkursie talentów, dzięki czemu zdobyła angaż w jednym z najlepszych klubów Detroit The 20 Grand, którego częstym "bywalcem", był menadżer do spraw A&R wytwórni Motown William "Mickey" Stevenson. Zostając jego sekretarką, Martha na co dzień obracała się w kręgu artysytcznym firmy. Po kilku miesiącach, dostała swoją szansę przy sesji nagraniowej (pod nieobecność znakomitej Mary Wells). Niespodziewanie zdała egzamin i wraz z własnym zespołem The Del-Phis, podpisała kontrakt. Tak pokrótce powstała grupa "Martha and The Vandellas".
Jej pierwsze single, "Come and Get These Memories", "Quicksand", "Heat Wave" okazały się strzałem w dziesiątkę. "Dancing In The Street", "Nowhere To Run" i "Jimmy Mack" kontynuowały sukces... Jednak pod koniec lat 60., pod stałym ciśnieniem harmonogramu Motown, oraz faworyzowaniem Diany Ross czy The Supremes, Martha popadła w depresję i uzależnienie. Zespół rozpadł się, po kilku próbach powrotu na scenę. Po otrząśnięciu się, Reeves rozpoczęła karierę solo, przeżywając "drugą młodość" artystyczną w połowie lat 70. Do dziś jest aktywna i gdzie niegdzie można ją usłyszeć live...
Do ciekawostek można dodać... The Del-Phis śpiewały w tle razem z Marvin'em Gaye, w utworach: "Stubborn Kind Of Fellow", "Hitch Hike" i "Pride And Joy". Nazwa zespołu wzięła się od: "Van Dyke Street" w Detroit oraz imienia bardzo popularnej Delly Reese. Ponadto chciałem dodać, że "Dancing In The Street" pierwotnie proponowany był do repertuaru Kim Weston, która go odrzuciła oraz to, że wielki hit "Jimmy Mack" był gotowy przeszło dwa lata przed swoją premierą, lecz podobno brzmiał zbyt jak The Supremes dlatego wstrzymano jego dystrybucję na ten okres...
(''7) Martha and The Vandellas - Dancing In The Street (1964)
27.06.2024 Otwarty scratch jam z nagrodami - FRESH AH YEAH! Vol. 4 / Samo Centrum, Warszawa
ULTIMATE OLDSCHOOL HIPHOP & 80's STYLE SOURCE in POLAND
Reminders of the foundations of hip hop culture, we pay tribute to pioneers and spin specific events 80's NYC on the breaks.
Przypominamy o fundamentach kultury hiphopowej, oddajemy hołd pionierom i rozkręcamy imprezy w stylu lat 80 w Nowym Jorku.
Contact & Booking :
OldschoolersCrew@gmail.com
Dj Finger (Warsaw)
+48 609 508 541
kOOl MiKe (Toruń)
+48 537 747 630
Dziurawe Sample (Lower Silesia)
+48 729 915 991
OLDSCHOOLERS CREW
OldSchoolers Crew to ekipa założona przez Dj'a Fingera i kOOl MiKe'a w 2008 roku. Idea organizowanych przez nich event'ów poświęcona jest promowaniu i rozpowszechnianiu prawdy o korzeniach Kultury Hip Hop. Edukowanie poprzez muzykę, film, taniec, słowo, a to wszystko w pozytywnym klimacie ''block parties'', prosto z czarnoskórych dzielnic Nowego Jorku lat 70-80 minionego stulecia. Na ich żywiołowe sety składa się oldschool rap / funk&soul / bboy breaks / electro / 80s pop / disco oraz zapomniane taneczne kawałki z dobrym brzmieniem Starej Szkoły.