czwartek, 15 maja 2014

Unikatowy relikt z początków polskiego hip-hopu

Kilka miesięcy temu poszukując ubrań do pracy, wstąpiłem do popularnie nazywanego "ciuchlandu". Jakie było zdziwienie, gdy moją uwagę przykuła wymiętolona, mocno sprana koszulka z hip-hopowym motywem. Na koszulce widniał napis Be Bop. Chwila namysłu ... Przecież to nazwa jednej z pierwszych hip-hopowych polskich ekip!


















Wykonane niedbale zdjęcie podesłałem do kilku znanych mi oldschoolowców. Na prośbę o zidentyfikowanie pochodzenia tego znaleziska odpowiedział Solo z Broken Steps. Po kilku dniach dochodzenia ustalił następujące, niesamowite fakty:

Wykonano ich jedynie kilka sztuk, tak że posiadali je nie wszyscy członkowie legendarnej grupy. Za ich produkcje odpowiadają muzycy undegrondowej rockowej kapeli New Romantic, którzy z hip hopem nie mieli nic wspólnego, jednak towarzyszyli Be Bop'owi podczas ich występów. Można powiedzieć, że chłopaki znali się na rzeczy, własnoręcznie ozdabiali także katany, łudząco podobne do tych z filmów Beat Street czy Wild Style. Informacja najważniejsza, te kilka sztuk koszulek nosili na sobie szczecińscy tancerze podczas pierwszych zawodów ulicznego tańca w Piotrkowie Trybunalskim w roku 1985!

Po blisko trzech dekadach, ta niezwykła pamiątka "powróciła do domu". Aż cud, że nie została przerobiona na szmatę do kurzu ...

Zdobycie bardziej szczegółowych informacji zajmie wiele czasu. Pełniejsza historia ów koszulki znajdzie się w filmie dokumentalnym Pride of Szczecin 2 w reżyserii Marcina "Solo" Michalczyka. Ekipa Oldschoolersów życzy wytrwałości w ukończeniu filmu.

Brak komentarzy: