...Hmm, z czym może kojarzyć się gwizdek?. Osobiście mam trzy jakże różne skojarzenia z tym przedmiotem. W koszykówce (mój Numer 1 sport ever) sędzia, aby zasygnalizować "cokolwiek", używa gwizdka. Jadąc pociągiem, na każdej stacji, podczas ruszania pociągu, rozlega się dźwięk gwizdka. Na techno paradach, czy imprezach tego typu, gwizdek to nieodłączny atrybut każdego imprezowicza (oprócz białych rękawiczek oczywiście).
Ten mały przedmiot, o którym mowa wyżej, pojawia się w tytule funkowego klasyka grupy The Soul Searchers. "Poszukiwacze Duszy" to ekipa innowatorów muzycznych z Waszyngtonu, grali głównie funk (i jego podgatunek go go wywodzący się właśnie ze stolicy U.S.A.). Głównodowodzącym składu był Chuck Brown, gitarzysta jazz'owy, który w latach '70 został okrzyknięty ojcem chrzesnym go go, które w tamtym czasie powstawało.
W tym też klimacie, w tamtym czasie powstał inny z klasyków (i gatunku, i owego bandu). Mowa tutaj o Ashley’s Roachclip z albumu Salt Of The Earth '74. To utwór, który słyszeliście (tak myślę) nie raz, a nie zdawaliście sobie sprawy, że to właśnie to. A to za sprawą wysamplowania z tej kompozycji muzycznej wielu elementów, które w innych, nowszych utworach ożywały na nowo. Jako ciekawostkę wymienię kilka bardziej znanych przykładów kawałków, które skorzystały z pomocy (czy to sekcja perkusyjna, czy to melodia i instrumenty) Ashley’s Roachclip:
2 Live Crew - Ghetto Bass II
3rd Bass - Oval Office
DJ Mark The 45 King - Roach Clip
Eazy-E - Gimme That Nutt
Eric B And Rakim - Paid In Full
Ice Cube - Jackin’ For Beats
Kris Kross - Methods Of Dropping Mental
LL Cool J - Jack The Ripper
Nice And Smooth - Down The Line
PM Dawn - Set Adrift On Memory Bliss
Run-DMC - Run’s House.
Aby za daleko nie odchodzić od tematu gwizdania... (klasyk nad klasyki, idealny na b-boy'owe bitwy i nie tylko, także z płyty Salt Of The Earth z 1974 roku)
...Przed wami, a zwłaszcza waszymi uszami: The Soul Searchers - Blow Your Whistle !!!
Don Letts – Hockley Social Club
2 miesiące temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz