czwartek, 10 września 2009

Kraftwerk & The Followers - The Birth Of Electro In The Hip-Hop Culture

Grupa "Kraftwerk" została założona w 1970 roku przez Floriana Schneidera i Ralfa Hüttera. Przez kolejne cztery lata skład ulegał wielu zmianom (z grupą nagrywał m.in. gitarzysta Michael Rother i perkusista Klaus Dinger, który odszedł z Kraftwerk, by założyć zespół Neu!). Początkowo grupa przez krótki okres działała jako Organisation i pod taką nazwą wydała album Tone Float. Wszystkie kolejne płyty były już sygnowane nazwą Kraftwerk. Dziś wiadomo jak ważną rolę i wpływ odegrała niemiecka grupa na wiele gatunków które powstały wzorując się, bądź czerpiąc z nich podkład muzyczno-dźwiękowy. "Kultura Hip Hop" miała również swój udział. Na początku lat 80, narodził się nowy odłam rapu = Electro. Bądź jak kto woli "Electro Hip-Hop". Pionierzy tacy jak Flash czy Bambaataa próbując nowych brzmień dotarli do pionierów muzyki elektronicznej. Prawdopodobnie to Afrika Bambaataa był największym kontynuatorem twórczości Kraftwerk (z niem. elektrownia). "Trans-Europe Express" był singlem wydanym w 1977 roku, z miejsca zdobywając rzeszę wielbicieli jeśli chodzi o "czarne" ulice dzielnic Nowego Jorku. Wielu organizatorów "party's in the project's" korzystało właśnie z tego utworu, który zwrócił uwagę na pozostałe "elektryczne" brzmienia ze starego kontynentu. To było dość niezwykłe, (biorąc pod uwagę ówczesny stosunek do siebie obywateli różnych nacji) widząc unikalną moc muzyki... Biali wykonawcy i ich czarni słuchacze. Kiedy w 1981 ukazał się "Numbers" Bambaataa, nie ujmując wkładu Arthura Bakera, Johna Robiego i ekipy "Soul Sonic Force" zdecydował się na połączenie go z Trans-Europe Express, tworząc kawałek "Planet Rock", pierwszą oficjalną piosenkę z rodzącego się gatunku Electro Hip-Hop. Zmieniła ona całą kulturę i postrzeganie na pewne muzyczne aspekty. Tworząc nowy odłam jak na tamte czasy, Bambaataa otworzył drogę późniejszym twórcom tj. Kurtis Mantronik & Mantronix, Cybotron czy Egyptian Lover. Coraz większe grono słuchaczy zaowocowało kolejnymi nagraniami i artystami którzy zainteresowali się nową linią muzyczną. Herbie Hancock i jego album "Future Shock" a w szczególności singiel "Rock It" (syntezator - Michael Bainhorn, bass, gitara - Bill Laswell), był kolejnym hitem z elementami Electro. Po za w/w znalazł się jeszcze GrandMixer D.ST. który czarował na gramofonach w kolejnej remasterowanej edycji Rock It, co prawdopodobnie było pierwszym zarejestrowanym nagraniem z użyciem technik Dj'skich. Grand Mixer D.ST. podczas koncertu Herbiego Hancocka "Rock It" Live Tour. Grandmaster Flash bawiąc ludzi na organizowanych przez niego prywatkach często korzystał z utworów Kraftwerk. Wycinał poszczególne sekwencje łącząc je, zapętlając i odtwarzając raz za razem, tworząc muzykę do zabawy i tańca dla bboy's & bgirl's. Jak sami mówił: "Ten track jest świetny! Mogę sobie zrobić przerwę podczas grania Trans-Europe Express, tak naprawdę jest zmiksowany sam w sobie!" Man Parrish, kolejny artysta pokolenia Electro Hip-Hop wspominał: "Co mogę powiedzieć? Kraftwerk był inspiracją dla nas wszystkich, twórców początku lat 80. Wtedy był to Electro Hip-Hop, (dziś jest to po prostu Electro bądź Freestyle) Byłem jednym z pierwszych, którym udało się łączyć styl grupy Kraftwerk z dźwiękami i rapem którego doświadczaliśmy na ulicznej scenie Nowego Jorku. Poza Kraftwerkiem, mieliśmy inne niesamowite źródła tego niesłychanego elektrycznego dźwięku, więc spróbowaliśmy tworzyć go na własny sposób..." Tak jak w początkach lat 70, Timmy Tim czy Klark Kent do spółki z Kool Dj Hercem prowadzili i tak naprawdę wprowadzili nowy styl dzięki imprezom granym z plyt winylowych tak, w latach 80 zrodził się odłam w Hip-Hopie, którego fundamentem stała się muzyka elektroniczna. Ten wielki "boom" nie przetrwał jednak... Pod koniec lat 80, mało kto tworzył odłam Elektro w Hip-Hopie, kultura zmieniła się i wraz z pojawieniem się takich artystów jak Run-DMC czy LL Cool J, nabrała innego świeżego wyrazu.

Brak komentarzy: