poniedziałek, 16 listopada 2015

Spike Lee otrzymał Oskara!

Na zdjęciu Spike Lee trzymający statuetkę - od lewej Wesley Snipes, Denzel Washington i Samuel L. Jackson

W minioną sobotę podczas prestiżowej gali The Governors Awards w Hollywood, Spike Lee, po 29 latach od debiutu w branży w postaci nakręcenia "She's Gotta Have It", otrzymał Honorowego Oskara za całokształt osiągnięć od Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej. Zanim rozpoczął swoje przemówienie, nie sposób mu było nie wspomnieć o butach, które miał na sobie w ten wieczór czyli Air Jordan 6 Oscar Edition Gold Leaf, jedynej takiej pary butów na świecie, otrzymanej od Michaela Jordana z tejże okazji. Z typową dla siebie manierą i niezwykłą naturalnością pokazał kompleksowość swojej osobowości - opowiedział o swoich początkach czyli sportowych ambicjach, słabych ocenach na prestiżowych studiach dla czarnoskórych w Morehouse College w jego rodzinnej Atlancie, lecie 1977 roku, które zainspirowało go do zakupienia kamery i późniejszego nakręcenia Son of Sam, drewnianym Oskarze za pracę dyplomową Joe’s Bed-Stuy Barbershop: We Cut Heads na Tisch School of Arts na NYU. Na koniec tego niemalże 18-minutowego przemówienia, wymierzył parę ciosów w stronę branży, krytykowanej od lat przez niego jako aktywistę w sprawach afroamerykańskich, jak i ... prezydenta Obamy, oczywiście z przekorą. Spike Lee pod banderą swojej wytwórni filmowej 40 Acres & A Mule promuje ostatnio swój najnowszy manifest w postaci musicalu-satyry "Chi-Raq".


Zdjęcie - officialspikelee

1 komentarz:

lukasz pisze...

Spodziewałbym się raczej Denzela, ale ten wybór też jest całkowicie ok.